Scenariusz drugiego meczu Energa Toruń kontra Tsmoki Mińsk był nieco inny od tego pierwszego. Tym razem Katarzynki odskoczyły rywalkom dopiero po dużej przerwie. Ponownie między zespołami gołym okiem można było dostrzec różnicę klas. Liczby nie kłamią. Energa była lepsza w niemal każdym elemencie gry, od liczby zdobytych punktów po liczbę asyst.
Ponownie na parkiecie pojawiły się trzy juniorki - Roksana Płonka, Marta Wieczyńska i Marta Duda tym razem jednak nie zdobyły punktów. Zebrały jednak cenne doświaczenie. - Cieszę się, że mogłam wystąpić w tym meczu - powiedziała na konferencji prasowej 15-letnia Duda. - Nadal, wychodząc na parkiet, odczywałam stres, ale w porównaniu do wczorajszego meczu był on już znacznie mniejszy.
Najskuteczniejszą zawodniczką na pakiecie była Darxia Morris - 19 pkt. Ale Amerykanka zdążyła nas już do tego przyzwyczaić - została wybrana MVP tego pojedynku. Rzucająca z USA zanotowała świetną skuteczność: za 2 - 85.7 proc., za 3 - 50 proc. Ale nie byłoby jej punktów gdyby nie świetne podania zarówno Julie McBride (9 as.), jak i Weroniki Gajdy (8 as.). Wśród białorusinek wyróżniała się Viyaleta Kiuliak, która dla swojego zespołu zdobyła 15 pkt.
Katarzynki z kompletem pięciu zwycięstw prowadzą w Grupie A Ligi Bałtyckiej. Kolejne spotkania w ramach tych międzynarodowych rozrywek 6 i 7 grudnia w Toruniu.
Energa Toruń - Tsmoki Mińsk 85-65 (23-24, 21-14, 23-14, 18-13)
Punkty dla Katarzynek: D. Morris 21, J. McBride 17 (9 as.), K. Cain 14 (8 zb.), W. Gajda 10 (8 as.), E. Tłumak 9, A. Szczepanik 8, P. Harris 6, M. Duda, R. Płonka, M. Wieczyńska