,

Lista aktualności

InvestInTheWest - JAS-FBG Zagłębie: Hala przy Chopina wciąż niepokonana

Tym razem do Gorzowa przyjechał zespół z Sosnowca. Mecze z tą drużyną zawsze są trudne – tak było też w sobotni wieczór. Akademiczki zagrały jednak koncertowo i wygrały mecz z JAS-FBG 86:63.

,

Tylko przez kilkanaście sekund przyjezdne cieszyły się prowadzeniem. Wszytko to za sprawą celnego rzutu zza linii 6,75 metra wykonanego przez Amandę Frost. I to właśnie rzuty z dystansu miały być receptą na bardzo silny w tym sezonie zespół z Gorzowa. - Ten zespół gra z wielką ilością rzutów za trzy punkty, potrafi 15 razy trafić z dystansu. Dzisiaj to bardzo mocno ograniczyliśmy. Kwestia wyniku nie była do końca otwarta, bo jeszcze by wpadło kilka rzutów z dystansu to mielibyśmy kłopot – mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Dariusz Maciejewski.

W pierwszej kwarcie z gry wypadła Stephanie Talbot, która doznała niegroźnej kontuzji nogi. To jednak pokrzyżowało nieco plany gorzowskiego teamu. - Kontuzja Talbot to duże utrudnienie, bo na deskach razem z Hurt by zdominowały grę na tablicach, tak jak było do tej pory, kiedy rzuty za trzy nie wpadały z naprawdę dobrych pozycji. Trudno mi jest cokolwiek jeszcze stworzyć taktycznego, po prostu musimy trafiać i nad tym musimy mocno pracować - powiedział Maciejewski.

Przed gorzowską publicznością po raz pierwszy zadebiutowała Aleksandra Pawlak. Zdobyła ona w meczu 8 punktów. - Jest osoba w którą w trudnych momentach musimy wierzyć a ona musi uwierzyć w siebie – dodał Maciejewski.

Po meczu powiedzieli:

Mirosław Orczyk (trener JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec): Jestem zbudowany tym, co się dzieje w Gorzowie. Gratuluje wszystkim działaczom i zarządowi, bo koszykówka wraca do Gorzowa. I powiem tak, jak w piosence – to widać, bo widać dużo reklam na sali i dużo pracy włożonej w marketing, to słychać – bo są kibice. Wrócili i nakręcają ten zespół i w końcu czuć – to myśmy odczuli mocno w dzisiejszym meczu. Bardzo mocny „difens”, bardzo mocne granie. Gorzów, to zespół który ma zupełnie inne cele niż w ubiegłym sezonie i w tej formule wydaje mi się, że to jest kosmiczny postęp. Co do meczu, myślę, że dla kibiców mógł być fajny. Dużo ciekawych akcji, przykro, że Stephanie (Talbot – przyp. red) ma kontuzję, bo to na pewno utrudni grę. Mam nadzieję, że będzie zdrowa i będzie mogła rywalizować w pozostałych meczach. My mamy zrealizowany swój cel – 9 miejsce i 6 zwycięstw. Staramy się grać na tyle ile pozwala nam zespół, bo ledwo się zbieramy.

Dariusz Maciejewski (trener AZS AJP Gorzów): Mecze z Sosnowcem są zawsze bardzo trudne i to wcale nie był dla nas łatwy mecz. Ten zespół gra z wielką ilością rzutów za trzy punkty, potrafi 15 razy trafić z dystansu. Dzisiaj to bardzo mocno ograniczyliśmy. Kwestia wyniku nie była do końca otwarta, bo jeszcze by wpadło kilka rzutów z dystansu to mielibyśmy kłopot. Kontuzja Talbot to duże utrudnienie, bo na deskach razem z Hurt by zdominowały grę na tablicach, tak jak było do tej pory, kiedy rzuty za trzy nie wpadały z naprawdę dobrych pozycji. Trudno mi jest cokolwiek jeszcze stworzyć taktycznego, po prostu musimy trafiać i nad tym musimy mocno pracować. Ola (Aleksandra Pawlak – przyp. red.) była dziś nieco zagubiona, a ona ma rękę do rzutów z dystansu i może dziś nie trafiała, ale to jest osoba w którą w trudnych momentach musimy wierzyć a ona musi uwierzyć w siebie.

W ubiegłym tygodniu Stephanie Talbot podpisała kontrakt z Phoenix Mercury – zespołem, który gra w WNBA. To jest sukces dla naszego klubu, że w trakcie sezonu pisze o nas cały świat. Tak bardzo dobrej osoby personalnie i technicznie oraz taktycznie wyszkolonej dawno nie spotkałem. Z tego trzeba się cieszyć, że mamy ją w Gorzowie i będziemy robić wszystko, aby ją zatrzymać.

Stephanie Talbot: (AZS AJP Gorzów): Dziewczyny zostawiły dzisiaj dużo serca na boisku, walczyły bardzo dzielnie, mecz nie był łatwy – każda spotkanie jest dla nas bardzo istotne, bo pozostały zaledwie cztery kolejki do zakończenia rudny zasadniczej. Jestem bardzo zadowolona, że udało mi się podpisać kontrakt z Pheoenix Mercury i że zagram w WNBA. To było moim marzeniem, żeby dołączyć do najlepiej ligi świata.


InvestInTheWest AZS AJP – JAS-FBG Zagłębie 86:63 (23:13, 31:23, 12:17, 20:10)

InvestInTheWest AZS AJP: Hurt 23, Seekamp 17, Dźwigalska 12, Szajtauer 8, Talbot 4, Pawlak 8, Stelmach 8, Misiek 6.

JAS-FBG Zagłębie: Swanier 17, Dobrowolska 16, King 15, Frost 5, Rozwadowska 4, Antczak 4, Kaczor 2.