,

Lista aktualności

Duda Tęcza odrabia straty

To co przed spotkaniem wydawało się niemożliwe, dzisiaj stało się faktem. Broniąca się przed spadkiem Duda Tęcza PWSZ Leszno zrewanżowała się ekipie Nova Trading Toruń za porażkę na własnym parkiecie wygrywając na trudnym terenie w Toruniu 82:74. Dzięki tej wygranej podopieczne Krzysztofa Zajca wyprzedziły w tabeli Novą Trading i są coraz bliżej upragnionego utrzymania w Ford Germaz Ekstraklasie.

,

Drugą już porażką z rzędu na własnym parkiecie zakończył się pojedynek pomiędzy Nova Trading Toruń oraz Dudą Leszno. Kluczem do sukcesu przyjezdnych okazała się wspaniała gra duetu Bell-Krysiewicz, który łącznie zdobył 49 punktów. Początek spotkania nie zwiastował takiego obrotu spraw. Żadna z drużyn nie była w stanie uciec na więcej niż kilka punktów. W tym okresie gry na wyróżnienie w obu zespołach zasługują Nikita Bell oraz Justyna Grabowska, które prześcigały się w efektownym zakańczaniu akcji. W ekipie gospodyń dawała się we znaki niedyspozycja Michelle Campbell, która grała pomimo skręconej kostki. Był to jeden z powodów, dzięki któremu przyjezdne nie miały problemu z wygraniem walki na deskach, tak w obronie jak i w ataku gdzie Nikita Bell kilkukrotnie zbierała piłki po własnych rzutach. Pomimo tych niedogodności, "Katarzynki" ostatecznie schodziły do szatni z siedmiopunktowym prowadzeniem. Do drugiej połowy podopieczny Macieja Broczka przystąpiły niedostatecznie skoncentrowane co zaowocowało utratą prowadzenia. Koszykarki Dudy w bardzo krótkim okresie rzuciły trzynaście punktów tracąc zaledwie dwa, głównie za sprawą świetnie dysponowanej tego dnia Edyty Krysiewicz. Do niemiłego incydentu doszło w trakcie trwania trzeciej kwarty kiedy to leżąca na parkiecie Grabowska została uderzona przez Nikitę Bell, która została "nagrodzona" za to przewinienem niesportowym. Jako, iż amerykanka miała na koncie już cztery przewinienia była zmuszona opuścić na pewien czas parkiet, czego niestety nie potrafiły wykorzystać torunianki. Końcówka spotkania, która obfitowała w faule należała do podopiecznych Krzysztofa Zajca, które skrupulatnie wykorzystywały brak Campbell oraz Sowińskiej, które były zmuszone do opuszczenia parkietu z powodu kompletu przewinień. Podsumowując dzisiejsze spotkanie, Duda nie miała większych problemów z pokonaniem słabo dysponowanych dzisiaj torunianek. Choroby Ewy Borys i Sowińskiej-Broczek oraz kontuzja Campbell złożyły się na to, iż po tej porażce, widmo spadku do I ligi coraz bardziej przybliża się do "Katarzynek", które teraz mogą już liczyć tylko na ... dobrą postawę Cukierków w meczu w Lesznie. Krzysztof Zajc po meczu z Nova Trading
Maciej Broczek po meczu z Dudą Tęczą
Edyta Krysiewicz po meczu z Nova Trading
Katarzyna Maksel po meczu z Dudą Tęczą
Dziennikarze zadają pytania