Pełna hala oglądał kolejne zmaganie gorzowskich koszykarek w Energa Basket Lidze Kobiet. Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego podejmowały koszykarki z Siedlec. Spotkanie było wyrównane tylko do pewnego momentu.
- Pierwsza połowa to niezła koszykówka. Druga część spotkania w naszym wykonaniu była bardzo słaba – mówił po konferencji prasowej trener Teodor Mołłow. - Szkoda, że przegraliśmy ten mecz. W pierwszej połowie ładnie się zaprezentowaliśmy i realizowaliśmy założenia trenera – dodała Jessica Dulęba.
- Mnie najbardziej cieszy to, że mamy pełną halę ludzi. Jeśli będziemy grać tak jak w drugiej połowie, to niedługo będziemy mieć problem z wolnymi miejscami. Cieszę się, że zwyciężyliśmy tak ważną kwartę. Jedynie co mnie martwi, to ilość zbiórek przeciwnika – mówił po meczu szkoleniowiec gorzowskiej drużyny.