,

Lista aktualności

Paweł Szatkowski: Decydujące starcie

Wszyscy miłośnicy żeńskiej koszykówki zapewne żałują, że sezon dobiega końca. Zanim jednak zaczniemy wspominać minione rozgrywki, trzeba skupić się na przysłowiowej „wisience na torcie”, czyli koszykarskim klasyku w finale i ciekawym pojedynku w „finale pocieszenia”.

,

Wielcy faworyci w tym sezonie nie zawodzą. Tak jak wszyscy się spodziewali, pod koniec rozgrywek po raz kolejny dojdzie do krakowsko-gdyńskiego starcia w finale. Na pewno ambicje gdynianek zostały podrażnione dwukrotnie w trakcie sezonu zasadniczego, bo obie potyczki z mistrzyniami kraju przegrały. Teraz mają doskonałą okazję na rewanż. Czy mają szanse? Finał Pucharu Polski pokazał, że jak najbardziej! Mecze te będą jeszcze ciekawsze, bo w ekipie Lotosu zaszła dość istotna zmiana na stanowisku szkoleniowca. Roman Skrzecz okazał się strzałem w dziesiątkę i kontynuuje dobrą pracę wykonywaną przez Krzysztofa Koziorowicza. Czy uda mu się zmobilizować swój zespół, by odzyskał po roku przerwy upragniony tytuł? Za „Białą Gwiazdą” przemawia nie tylko to, że wygrały dwa spotkania z gdyniankami, ale także fakt, że większa część czołowych koszykarek drużyny z zeszłego sezonu pozostała w Krakowie. Po stronie wicemistrzyń Polski atutem jest nowy trener i jego nowy sposób na rywalki. Szanse przed "pierwszym gwizdkiem" są wyrównane. Wątpliwe jest, by któraś z drużyn szybko zakończyła rywalizację w tym roku. Przy okazji rywalizacji o najwyższą lokatę, trzeba koniecznie wspomnieć o drużynach z Polkowic i Gorzowa Wielkopolskiego. Oba zespoły dość gładko przegrały swoje półfinały 0:3. Progres tych ekip jest jednak widoczny gołym okiem. Z sezonu na sezon właśnie te drużyny coraz śmielej zaczynają deptać dwójce „potentatów” po piętach. I bardzo dobrze! Liga tylko i wyłącznie zyska przez to na atrakcyjności. Rok koszykówki kobiet to rok udany. Rozgrywki chyba nigdy nie były jeszcze tak wyrównane i nie budziły tyle emocji. Na pewno mecze i o pierwsze i trzecie miejsce przyniosą wiele niezapomnianych wrażeń. Mecz CCC z AZS-em Sowood może mieć podwójną stawkę. Możliwy jest bowiem scenariusz, że oprócz dwójki finalistów, do grona ekip walczących w Eurolidze dojdzie jeszcze jedna polska drużyna. Jeśli te informacje się potwierdzą, to stawka tej rywalizacji będzie bardzo wysoka. Będzie się działo ... Na Wasze opinie, pytania, komentarze czekam pod adresem mailowym p.szatkowski@plkk.pl