,

Lista aktualności

PGE MKK - Enea AZS: Dogrywka dla przyjezdnych

PGE MKK Siedlce przegrał po dogrywce z Eneą AZS Poznań w 23. kolejce Energa Basket Ligi Kobiet.

,

Siedlczanki przez większość spotkania musiały sobie radzić w piątkę. Ewa Bacik, Laura Ikstena, Oksana Mollov, Samra Omerbašić i Marta Urbaniak zagrały na 110% i dzięki ich wysiłkom walka o zwycięstwo była możliwa.

W pierwszej kwarcie siedlczanki miały pełen zasób sił, więc wygrały dosyć pewnie (28:24). We znaki PGE MKK dawała się Khaalia Hillsman, która korzystając ze swoich warunków fizycznych siała spustoszenie pod koszem gospodyń. W drugiej kwarcie poznanianki odwróciły wynik na swoją korzyść. Do przerwy było 44:41 dla akademiczek.

Po przerwie PGE MKK odrobił straty i walczył punkt za punkt. Po trójce aktywnej Iksteny zrobiło się 57:57. To było preludium dalszych emocji. Po rzucie Bacik z dystansu siedlczanki objęły prowadzenie 72:68. Wydawało się, że poznanianki już się nie podniosą. Przyjezdne zdołały jednak doprowadzić do remisu 79:79, a co za tym idzie do dogrywki.

W dodatkowej części meczu przewaga Enei nie podlegała dyskusji. Siedlczanki straciły siły i wiarę. PGE MKK przegrał 83:92.

We wtorek 19 marca o 18:00 PGE MKK zagra w Krakowie z Wisłą CANPACK.

Powiedzieli po meczu

Vadim Czeczuro (trener Enei AZS): Chciałbym pogratulować bardzo dobrego meczu. Wszyscy zrzucili z licznika. Przestrzegałem swoje dziewczyny, że Siedlce to trudny teren. W grze było trochę hurraoptymizmu. Cieszę się z końcowego zwycięstwa. Przez długi czas przegrywaliśmy w strefie mentalnej, ale ostatecznie wydarliśmy wygraną.

Julia Niemojewska (Enea AZS): Dziękuję za dobre spotkanie. Cieszy mnie to, że wyciągnęłyśmy wnioski z małych rzeczy, o których mówi nam trener. W końcówce wyciągnęłyśmy wynik. To zasługa trenera, który zawsze nam powtarza, że trzeba walczyć do końca.

Teodor Mollov (trener PGE MKK): Gratuluję przeciwniczkom. W szatni pogratulowałem dziewczynom determinacji i woli walki. W ciągu 40 minut moje koszykarki pokazały, że są profesjonalistkami. Dały z siebie tyle ile mogą, a może i momentami więcej. Pięć osób nie wystarczy na mecz i dogrywkę. Muszę przeprosić trójkę sędziów, że nie poddaliśmy się wcześniej i zmusiliśmy ich do dodatkowej pracy w dogrywce.

Marta Urbaniak (PGE MKK): Pomimo porażki gratuluję swojej drużynie. Pokazałyśmy charakter. Zagrałyśmy na 100 procent, więcej nie mamy. Zabrakło nam sił w dogrywce. Miałyśmy szansę na zwycięstwo w regulaminowym czasie. Mam nadzieję, że AZS utrzyma się i ekstraklasa nadal będzie gościła w moim rodzinnym mieście.

PGE MKK Siedlce - Enea AZS Poznań 83:92 pd. (28:24, 13:20, 20:16, 18:19, 4:13)

PGE MKK: 9. Oksana Mollov 30 (14 zbiórek), 25. Marta Urbaniak 18, 6. Laura Ikstena 16, 15. Samra Omerbašić 12, 10. Ewa Bacik 7, 21. Karolina Zieniewska

Enea AZS: 00. Khaalia Hillsman 35 (13 zbiórek), 8. Olena Samburska 22, 32. Jazmine Davis 17, 11. Dominika Urbaniak 7, 16. Julia Niemojewska 5, 4. Kinga Demczur 4, 13. Karolina Stefańczyk 2, 10. Magdalena Parysek-Bochniak, 12. Aleksandra Parzeńska