,

Lista aktualności

Artego - Ślęza: Minimalna wygrana wrocławianek

W 24. kolejce Energa Basket Ligi Kobiet Artego we własnej hali przegrało ze Ślęzą Wrocław 69:70.

,

Pierwsze punkty i prowadzenie Ślęza objęła po akcji "3+1" Marissy Kastanek. Bydgoszczanki odpowiadały wykorzystując przewagę podkoszową i po trafieniach Ziomary Morrison i Dragany Stanković mieliśmy remis 6:6. Zaciętą grę, dużo walki i rywalizację "kosz za kosz" oglądaliśmy do końca pierwszej odsłony, którą Ślęza wygrała 21:18. W drugiej części obu zespołom momentami brakowało skuteczności. Artego nie trafiało z dogodnych pozycji, z kolei wrocławianki kilka razy gubiły się przy wprowadzaniu szybkich ataków kończąc je nie celnymi podaniami. Dodatkowo wicemistrzynie Polski musiały sobie radzić na parkiecie bez rozgrywającej Julie McBride która nabawiła się urazu w ostatnim spotkaniu w Krakowie. Jej role starały się przejąć Tamara Radocaj i Elżbieta Międzik.

Do przerwy drużyna gości prowadziła 37:33. Druga połowę dobrze zaczęły bydgoszczanki, które po rzutach Alexis Hornbuckle i Dragany Stankovic już w pierwszej minucie gry objęły prowadzenie 40:39. Kolejne siedem punktów padło łupem gości i na tablicy mieliśmy wynik 40:46. Artego goniło wynik niemal od poczatku meczu, by w trzeciej kwarcie po celnej "trójce" Elżbiety Międzik wyjść na prowadzenie 49:48. W kolejnych minutach tą niewielką przewagę udawało się utrzymać dzięki skutecznej grze pod koszem Dragany Stanković, a wynik trzeciej kwarty na 53:55 ustaliła trafieniem z dystansu Tereza Palenikova.

Przez większość decydującej kwarty Ślęza utrzymywała prowadzenie, które na 2 min. przed końcem meczu wynosiło 6 punktów (67:61). Mimo zrywu Artego i 8 punktów z rzędu po celnych trójkach Tamary Radocaj i Elżbiety Międzik, oraz przechwytowi zakończonemu dwoma punktami kapitan bydgoskiej ekipy, ostatnie słowo należało do Ślęzy. Na 11 sekund przed końcem piłkę zza linii 6,75 m. w koszu umieściła Taisia Udorenko przesądzając o zwycięstwie przyjezdnych.