Pierwsze starcie między tymi drużynami gdynianki wygrały dość pewnie - 71:52. To był świetny występ Barbory Balintovej, która zdobyła 16 punktów, 6 zbiórek i 8 asyst. Dodatkowo, jak zwykle wysoki poziom zaprezentowała Emma Cannon. Rywalizacja toczy się jednak do dwóch zwycięstw, więc swoje szanse nadal ma Ślęza!
Wrocławianki przed własną publicznością muszą jednak liczyć na lepszy występ w ataku Eliny Dikeoulakou oraz Marissy Kastanek. W pierwszym meczu zawodniczki trenera Arkadiusza Rusina trafiły tylko dwa razy z dystansu (na 20 prób) - do zaskoczenia rywalek potrzebna jest wyższa skuteczność.
Mecz nr 2 serii o brązowe medale Ślęza Wrocław - Arka Gdynia już w piątek o godz. 18:25. Transmisja w Sportklub.
---