Gdynianki rozpoczęły spotkanie bardzo skoncentrowane i szybko zdobyły 9 punktów z rzędu. Szybko zaczęły powiększać swoją przewagę, która po pierwszej kwarcie wynosiła już 23 punkty, a zawodniczki Arki zdobyły rekordowe 40 punktów! Sama Allen miała już na koncie 16 punktów czyli prawie tyle ile zespół przyjezdnych.
W drugiej kwarcie trener Gundars Vetra zaczął mocno rotować składem co odbiło się również na wyniku bo zółto-niebieskie rzuciły „tylko” 15 punktów. Lepiej jednak funkcjonowała ich obrona co zaowocowało powiększeniem przewagi. Na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 55:25.
W drugiej połowie oba zespoły zaczęły popełniać błędy. Przyczyną prawdopodobnie mogła być przepaść jaka dzieliła obie ekipy i fakt, że Katarzynki ani na moment nie były w stanie zagrozić Arce. Ostatecznie gospodynie pokonały przyjezdne 77:50