,

Lista aktualności

Kibice Wisły: Trudna walka ze stereotypem

Tworzą barwne oprawy, szczelnie wypełniają twierdzę "Białej Gwiazdy" i nigdy nie tracą wiary w swoje zawodniczki. O trudach pracy nad oprawami meczowymi, atmosferze panującej w innych halach i stereotypie fana z grodu Kraka rozmawiamy z Kibicami Wisły Kraków.

,

Dariusz Jaroń: Jak długo trwa przygotowania oprawy? Ile osób przy niej pracuje i czy niezbędne środki pokrywacie z własnej kieszeni, czy też możecie liczyć na wsparcie klubu? Kibice Wisły*: - To dość złożone pytanie, ale postaramy się to mniej więcej wyjaśnić. W zależności od typu oprawy, pracujemy przy niej od kilku godzin nawet po dwie noce. Jeśli w grę wchodzą flagi na kijach, czy też sreberka jak to miało miejsce przy okazji ostatnich meczów finałowych – w grę wchodzi tylko rozłożenie wszystkich elementów oprawy – zajmuje nam to nawet w granicach 3 – 4 godzin przed meczem. Oprawę rozkłada wtedy około 6-7 osób. Jeśli natomiast chodzi o dość skomplikowane wzory (tak jak to miało miejsce w turnieju przed sezonem, kiedy to z rozwiniętych szarf utworzyliśmy napis 1906-2006), musimy poświęcić dużo więcej czasu na naszkicowanie całej oprawy. Przy malowaniu tego typu oprawy również pomaga minimum 10 osób. Środki finansowe pokrywające nasze oprawy w dużej mierze pochodzą od kibiców, jednak trzeba podkreślić, że w przypadku ważniejszych meczów w sezonie w znacznej mierze wspomaga nas klub. Podobno trwają już przygotowania oprawy na piąty mecz finału w Krakowie. Możecie uchylić rąbka tajemnicy? - Może jest w tym cień prawdy, jednak ciekawi nas skąd można uzyskać takie informacje. Z naszej strony możemy tylko zagwarantować, że będzie to równie efektowna oprawa jak na turnieju przed sezonem, także chyba nikt nie będzie mógł narzekać. Wasza najlepsza oprawa? - Tak jak już wcześniej wspomnieliśmy, były to rozciągnięte szarfy wzdłuż całej trybuny podczas meczu z Fenerbahce w ramach turnieju przedsezonowego, które utworzyły napis 1906-2006. W trakcie drugiego meczu podczas tego turnieju, na trybunach pojawiło się około 100 wielkich flag w barwach Wisły, natomiast pod koniec meczu odpaliliśmy 30 rac. A jak oceniacie atmosferę w innych halach, także w Eurolidze, czy kibice którejś z drużyn czymś Was zaskoczyli? - Obecny sezon, który już niestety się kończy, był zgoła odmienny jeśli chodzi o aspekty kibicowskie od poprzednich. W poprzednim sezonie dominowały jedynie 3 drużyny - Wisła, Lotos oraz ŁKS. Dobrze prezentowały się również drużyny Odry Brzeg i Włókniarza Pabianice. W tym sezonie natomiast nastąpił progres jeśli chodzi o ruch kibicowski na halach drużyn PLKK. Bardzo fajnie prezentują się ekipy Polkowic, Jeleniej Góry oraz Gorzowa, które zaliczyły kilka większych wyjazdów. Jeśli chodzi o Eurolige, to nie zaskoczyła nas ona niczym - no może jedynie obecność około 100-osobowej grupy kibiców z Sopronu w naszej hali wpłynęła na nas dość mobilizująco. Z jednej strony kibice Wisły tworzą na trybunach fantastyczne widowiska i zawsze niezależnie od wyniku żywiołowo dopingują swoje zawodniczki. Z drugiej natomiast przypina się części z Was negatywną opinię. Skąd się wziął ten stereotyp i jak można go obalić? - Nie ukrywamy, że nasze zachowanie może budzić kontrowersje i powodować negatywne opinie. Nie mamy zamiaru również się usprawiedliwiać, ale mówienie, że tak tylko jest na Wiśle uważamy za pewne nadużycie. Proszę przypomnieć sobie te kilkadziesiąt spotkań rozegranych do wielkiego finału. Czy podczas nich doszło do jakiś negatywnych zachowań? Wieli finał to również wielkie emocje. Często bywa tak, że reakcja kibiców jest spontaniczna i pojawiają się niecenzuralne okrzyki. Co innego jednak mówienie bądź pisanie, że kibice powinni zadbać o wyeliminowanie takich rzeczy, a co innego robienie nagonki i wykorzystywaniu tego faktu do własnych rozgrywek, by przedstawić jacy to źli kibice są w Krakowie. Prosimy zwrócić uwagę na wypowiedź trenera Skrzecza po jednym ze spotkań, który najpierw podkreślił atmosferę w Krakowie,a następnie zaapelował o eliminację wulgaryzmów. Bywa jednak tak, że niektórzy dziennikarze, trenerzy, kibice czy zawodniczki czynią z tego temat numer jeden. Nasuwa się pytanie w jakim celu? Pyta Pan jak obalić stereotyp negatywnego wizerunku kibica Wisły. Otóż każdy z nas zdaje sobie sprawę, że właśnie ze stereotypami walczy się najtrudniej. To wymaga pracy i czasu. Nie da się tego zmienić ot tak, w danym momencie. Myślę, że jako kibice Wisły Kraków zrzeszeni w Stowarzyszeniu Kibiców Wisły Kraków z roku na rok wykonujemy coraz lepszą pracę. Dbamy o to, by pobyt na meczu byl dla każdego przyjemnością, staramy się, aby nie dochodziło do nieodpowiednich zachowań, by coraz mniej było powodów do utrwalania tego stereotypu. Czy to nie jest tak, że za zachowanie jednostek, często wogóle nie związanych ze Stowarzyszeniem cierpi potem opinia ogółu? - Tutaj się musimy z Panem zgodzić. Niemmniej jednak nic nie dzieje się bez przyczyny. Nie można winić tylko jednej ze stron. Staramy się wpływać na zachowanie kibiców i cieszy nas to, że udaje nam się to z coraz lepszym skutkiem. Gdyż zyskują na tym wszyscy... zarówno Stowarzyszenie, klub jak i ogół kibiców na Wiśle. Jak przekonalibyście rodziny z dziećmi, a także kibiców drużyn przeciwnych, że jest inaczej i wbrew mylnej opinii hali przy ul. Reymonta nie trzeba się bać? - Na Reymonta 22 podczas spotkań koszykówki kobiet jest bezpiecznie. Gdyby tak nie było to sądzi Pan, że podczas meczów hala byłaby pełna? Czy gdyby rodzice z dziećmi nawet w minimalnym stopniu czuli jakiekolwiek zagrożenie, zabraliby swoje pociechy na kolejny mecz? Proszę się rozejrzeć po trybunach, a zauważy Pan kto przychodzi na Wisłę. Od niemowlaka po seniora. To chyba dobitny dowód na to, że ludzie czują się tutaj bezpiecznie i uważają, że warto spędzić sobotnie bądź niedzielne popołudnie właśnie na meczu swojej ukochanej drużyny. Pyta Pan też o kibiców przyjezdnych w kontekście braku poczucia bezpieczeństwa. Wiemy, że nie odpowiada się pytaniem na pytanie ale musimy je zadać. Czego się bać, kogo i dlaczego przyjeżdzając na Reymonta? My osobiście nie widzimy żadnych powodów. Wszystko zależy od zachowania dwóch stron. * - grupa Kibiców odpowiedzialnych za przygotowanie opraw i polepszenie atmosfery na hali podczas meczów Wisły Can-Pack