,

Lista aktualności

Finał FGE: Drugi matchball

Koszykarki Wisły Can Pack we wtorek obroniły pierwszego matchballa. Czy sprawdzi się stare siatkarskie porzekadło, które mówi "kto nie wygrywa 3:0 przegrywa 2:3"? Krakowianki wygrywając w ostatniej sekundzie są podbudowane psychicznie, pytanie czy Lotosowi nie zabraknie motywacji? A może gdynianki zmotywuje powrót do składu Betty Lennox, która finałowe potyczki oglądała wyłącznie z trybun. W czwartek 6 mecz finału, czy będzie ostatni?

,

Porażka Lotosu w dramatycznych okolicznościach w Krakowie na pewno podcięła skrzydła gdyniankom. Z drugiej strony trener Skrzecz w finałach trzyma na ławce, niczym asa w rękawie, Betty Lennox, która ambicją i wolą walki dodatkowo zmobilizuje koszykarki. Dotychczas w zasadzie jedynym i głównym argumentem nie wstawiania Lennox do składu było powiedzenie, że "zwycięskiego składu się nie zmienia". Teraz szkoleniowiec gdynianek ma możliwość zmiany składu, czy jednak z niej skorzysta? Sytuacja Romana Skrzecza jest nie do pozazdroszczenia, w przypadku wygranej każdy pochwali jego decyzję, ale jeżeli zespół przegra pojawią się głosy dlaczego grała ta a nie tamta? Wisła przybędzie do Gdyni w glorii zwycięstwa, krakowianki na pewno podejdą bardzo zmobilizowane do szóstego spotkania finału, wygrana zapewni im siódmy mecz przed własną publicznością. Problemem Wisły może okazać się wąski skład, w piątym spotkaniu trener Omanić skorzystał jedynie z siedmiu zawodniczek (nie licząc 22 sekund na parkiecie spędzonych przez Dorotę Gburczyk). Lotos w każdym spotkaniu gra ósemką koszykarek i to w tak wyczerpującej serii spotkań, kiedy gra się co dwa dni mecz o być albo nie być, może okazać się czynnikiem decydującym. Przed meczem w Krakowie Roman Skrzecz przewidywał, że piąte spotkanie będzie dla jego zespołu o wiele łatwiejsze niż ewentualny szósty lub nawet siódmy mecz. Obok zmęczenia fizycznego ważne będzie również strona psychiczna tego pojedynku, jeżeli Lotos nie wygra w szóstym spotkaniu to może się okazać, że w Krakowie gdyńskie koszykarki będą zupełnie podłamane, z kolei Wisła będzie na fali mając po dwóch zwycięstwach ostatni mecz na własnym parkiecie. Kluczem do zwycięstwa krakowianek w Gdyni naszym zdaniem jest gra duetu Skerovic - DeForge. Rozgrywająca Wisły w piątym spotkaniu zagrała zdecydowanie lepiej niż w poprzednich przegranych przez krakowianki pojedynkach. W Lotosie bardzo ważne ogniwa to Nykesha Sales, Ruth Riley i polskie zawodniczki Paulina Pawlak, Ewelina Kobryn. Sales już od jakiegoś czasu narzeka na bóle stawów. Czy Paulina Pawlak kondycyjnie wytrzyma szóste spotkanie? Jak widać pytań jest wiele, jak twierdzą zgodnie obaj trenerzy zadecyduje dyspozycja dnia oraz niuansy taktyczne. Szóste spotkanie finału Ford Germaz Ekstraklasy zostanie rozegrane w czwartek, 3 maja 2007 roku o godzinie 19.15 w hali GOSiR przy ulicy Olimpijskiej 5. Bilety w cenie od 5 do 10 złotych do nabycia w kasie przed rozpoczęciem spotkania