Mistrz lepszy od wicemistrza, CCC wygrywa w Sosnowcu

,

Lista aktualności

Mistrz lepszy od wicemistrza, CCC wygrywa w Sosnowcu

W meczu KS Basket 25 Bydgoszcz z VBW Arką Gdynią, lepsze były koszykarki z Gdyni - wygrywając 68:64. Zwycięstwo przyszło jednak dopiero w ostatnich sekundach, gdy ciążar zdobywania punktów wzięła na siebie Alice Kunek. Zwycięstwem także przyjezdnych zakończyło się drugie spotkanie w Sosnowcu, gdzie CCC nie miało problemów z CTL Zagłębiem.

,

KS Basket 25 Bydgoszcz - VBW Arka Gdynia 64:68 (20:12, 15:22, 14:13, 15:21)

Bydgoszcz: Jeffery 25, Evans 18, Burdick 16 (10zb), McBride 3, Faleńczyk 2
Gdynia: Kunek 14, Balintova 14, Miskiniene 14 (14zb), Greinacher 10, Spanou 8, Slamova 6, Rembiszewska 2

Gospodynie bardzo dobrze rozpoczęły spotkanie i po niespełna 7 minutach gry prowadziły (15:8), by wygrać pierwszą kwartę (20:12). Mistrz Polski w pierwszych 10 minutach grał dość ospale, co było zupełnym przeciwieństwem drużyny trenera Piotra Kulpekszy. W kolejnych minutach „trójka” Angeliki Slamovej oraz celne rzuty wolne Laury Miskiniene zniwelowały część strat, która po 15 minutach gry wynosiła już tylko cztery „oczka” – (19:23).

Mistrzynie Polski do remisu w pierwszej połowie doprowadziły dwukrotnie, za sprawą trafień Barbory Balintovej (26:26 i 28:28). Jednak jeszcze przed dłuższą przerwą atak KS Basket 25 opierał się głównie na grze Cierry Burdick, która wraz z Janeesa Jeffery dały w ostatnich sekundach ponowne prowadzenie (35:34). To właśnie wspomniana Burdick miała główny udział w tak dobrej postawie zespołu z Bydgoszczy (12 punktów, 8 zbiórek po 20 minutach gry).

Po zmianie stron w dalszym ciągu trwała zacięta walka kosz za kosz, gdzie żadna ze stron nie potrafiła wyjść na bezpieczne prowadzenie. Tak więc o wszystkim miała zadecydować ostatnia kwarta, gdzie przez większą jej część stroną „goniącą” była VBW Arka. Wszystko zmieniło się w 37 minucie gry do remisu (po 60) doprowadziła Alice Kunek, która była także bohaterką kolejnych akcji dających wygraną. W drużynie VBW Arki po 14 „oczek” rzuciły Barbora Balontova, Alice Kunek oraz Laura Miskiniene (plus 14 zbiórek i dziewiąte z rzędu double – double).

CTL Zagłębie Sosnowiec - CCC Polkowice 76:93 (23:23, 22:30, 15:22, 16:18)

Sosnowiec: Wallace 31, Torure 13, Jasnowska 12, Vucković 10, January 5, Jarosz 5
Polkowice: Hampton 26, Stanković 19 (14zb), Nacickaite 14, Ellenberg-Wiley 10, Telenga 9, Gajda 8 (11as), Gertchen 7

W Sosnowcu bardzo dobry występ Keishy Hampton (26 punktów) oraz Dragany Stanković (19 punktów, 14 zbiórek), dał dziewiąte zwycięstwo w obecnym sezonie. Po ponad trzech tygodniach przerwy CCC nie utraciło wiele ze swojej dyspozycji, co potwierdziło się w tym spotkaniu. Oprócz wymienionej dwójki, dużo do gry wniosła także Kamile Nacickaite (14 punktów) oraz Weronika Gajda (8 punktów, 11 asyst). „Pomarańczowe” po 20 minutach gry prowadziły (53:45), by w kolejnej kwarcie mieć już 15 „oczek” przewagi (75:60). W szeregach gospodyń nic nie dało 31 punktów Sydney Wallace, a dość widoczny był brak wracającej po kontuzji Jessica January (34 minuty, 5 punktów, 1/11 z gry).

- Uważam że zasłużyliśmy na zwycięstwo w tym meczu. Mieliśmy słabsze momenty, których się spodziewaliśmy po tak długiej przerwie. Wracamy do ciężkiej pracy, która pozwoli nam dalej walczyć o zwycięstwa w kolejnych meczach - mówi Karol Kowalewski (trener CCC Polkowice)