,

Lista aktualności

Dariusz Jaroń: Beniaminek medialny

Ręka do góry, który prezes chciałby, żeby o jego klubie było głośno w mediach? A teraz niech podniosą ręce ci, których kluby rzeczywiście współpracują ze środkami masowego przekazu, organizują spotkania zawodniczek i trenerów z mediami i nagłaśniają ważne dla kibica wydarzenia...

,

Mniej zgłoszeń? Tak myślałem. Tymczasem, o łatwości nawiązania dobrego kontaktu z mediami przekonuje beniaminek z Rybnika. Dobra, bo aktualizowana - a to dużo jak na realia klubów Ford Germaz Ekstraklasy - strona internetowa, komunikaty prasowe dotyczące zakontraktowanych koszykarek rozsyłane po redakcjach. Proste, łatwe i przyjemne. Niestety nie wszędzie. Wiele klubów strzeże informacji o nowych koszykarkach nawet po podpisaniu umów, zapominając przy tym, że tracą właśnie chwilę rozgłosu w mediach. Sala konferencyjna, za stołem nowa zawodniczka w asyście trenera i prezesa klubu składa podpis pod umową, chwilę później uśmiecha się od ucha do ucha do fotoreporterów prezentując przekazaną od prezesa/trenera (niepotrzebne skreślić) koszulkę klubową, w której będzie występować przez najbliższy rok. Całość wieńczą wypowiedzi całej trójki na temat oczekiwań związanych z nadchodzącym sezonem, a w tym czasie po cichu rzecznik prasowy przekazuje przedstawicielom mediów przygotowane wcześniej materiały dotyczące nowej twarzy w zespole. Wszystko na oczach prasy, radia, telewizji i portali internetowych... Science fiction? Nie, norma. Na świecie poszli nawet dalej. W WNBA szalenie popularny jest Media Day - dzień medialny, poświęcony na spotkania koszykarek i sztabu szkoleniowego z dziennikarzami i fotoreporterami. Czy nie warto i u nas wprowadzić takiego zwyczaju, chociażby raz do roku, przed rozpoczęciem sezonu? Pal licho obecność klubu w mediach, czy ułatwianie pracy dziennikarzy, którzy dzięki takiemu spotkaniu mają podane sprawdzone informację na tacy. W końcu kibic, czyli klient klubu sportowego, zasługuje na informacje z pierwszej ręki, a nie jedynie prasowe spekulacje. Z tej samej przyczyny, oprócz konferencji przedmeczowych - tak jest, przedmeczowych - równie bardzo brakuje mi w naszej lidze połączonych spotkań zawodniczek i trenerów z dziennikarzami i kibicami, na których to fani wcielają się w przedstawicieli mediów (często są lepiej zorientowani w życiu drużyny niż niejeden dziennikarz) i dociekliwie wypytują swoje idolki o bieżące sprawy zespołu. Trzymam kciuki w następnym sezonie nie tylko za ekipę z Rybnika, ale i za resztę ligowej stawki, w tym beniaminków, ale nie ligowych, a medialnych. Życzę owocnego sezonu i rychłego przeskoczenia na poziom wyjadaczy. Na Wasze opinie, pytania, komentarze czekam pod adresem mailowym d.jaron@plkk.pl