07.06.2007 23:47, Dariusz Jaroń
Wieści z obozu mistrzyń kraju
Przy Reymonta nadal tematem numer jeden są poszukiwania klasowej środkowej. Ostatnio nie brakowało jednak pogłosek o przeprowadzce pod Wawel kolejnych zawodniczek związanych ostatnio z Polfą Pabianice: Emilii Lamparskiej i Beaty Krupskiej-Tyszkiewicz.
07.06.2007 23:47, Dariusz Jaroń
Na ile prawdziwe są te doniesienia i czy którąś z dobrych znajomych trenera Tomasza Herkta i Agnieszki Pałki zobaczymy w przyszłym sezonie w ekipie mistrzyń kraju? - Ani jedna, ani druga nie będzie grać w Wiśle - zapewnia prezes krakowskiego klubu Ludwik Miętta-Mikołajewicz.
Sprawa ewentualnego przejścia Emilii Lamparskiej do Wisły pojawiła się już przy pertraktacjach krakowian z Agnieszką Pałką. - Była oferta menedżera, aby te dwie koszykarki przyszły do Wisły w duecie, ale nie byliśmy zainteresowani takim rozwiązaniem - zaznacza sternik "Białej Gwiazdy".
Z kolei pogłoski o zmianie barw klubowych przez Beatę Krupską-Tyszkiewicz wiązano z osobą nowego szkoleniowca Wisły. Tomasz Herkt parokrotnie prowadził zespoły, w których występowała mierząca 165 cm rozgrywająca. Tym razem - jak podkreślają przy Reymonta - drogi trenera i popularnej „Krupy” nie zejdą się w jednej drużynie.
Ani jedna, ani druga koszykarka nie powinna jednak narzekać na brak ofert. Emilię Lamparską najpewniej zobaczymy w zespole z Torunia, natomiast Beatą Krupską-Tyszkiewicz podobno poważnie zainteresowana jest INEA AZS Poznań.
Nadal trwają poszukiwania środkowej, chociaż na razie nie ma oficjalnych kandydatur.
- Przyglądamy się WNBA - mówi prezes Ludwik Miętta-Mikołajewicz zaznaczając, że chce najpierw poznać formę środkowych na podstawie kilkunastu występów ligowych, zanim klub zasiądzie z agentem wybranej koszykarki do rozmów.
Tak jak informowaliśmy przed paroma dniami, Marta Starowicz, której miejsce na stanowisku drugiego trenera zajął Wojciech Downar-Zapolski, pozostaje w klubie. Dotychczasowej asystentce Elmedina Omanicia powierzono funkcję koordynatora szkolenia młodzieży. - Będzie też zajmować się szkoleniem młodzieży pod kątem indywidualnym - dodaje prezes Wisły.