W tym sezonie ligowym, hala na naszych meczach domowych jest wypełniona - Anna Pawłowska
fot. krawczyk.photo

Lista aktualności

W tym sezonie ligowym, hala na naszych meczach domowych jest wypełniona - Anna Pawłowska

W meczu z VBW Arką Gdynia Anna Pawłowska rzuciła 18 punktów i rozdała 7 piłek, jednak jak stwierdził na konferencji prasowej po meczu trener Maciej Gordon - najlepszy mecz dopiero przez nią! Jak sezon ligowy oraz EWBL, ocenia rozgrywająca zespołu z Warszawy?

Na początku miesiąca wygrana z wicemistrzem Polski, teraz z brązowym medalistą poprzedniego sezonu. Mecz z VBW Arką nie był łatwy, szczególnie w końcówce… gdzie rywalki odrobiły straty i musiałyście gonić wynik?

Bardzo cieszymy się z tych dwóch zwycięstw, tym bardziej, że to nie my byłyśmy faworytkami w tych spotkaniach. W meczu z Arką do połowy udało nam się wypracować przewagę, która niestety zaczęła topnieć i pod koniec spotkania na tablicy wyników był remis. Wiedziałyśmy, że zespół z Gdyni się nie podda i będzie walczył do końca. Na szczęście udało nam się wykorzystać kilka błędów w obronie gdynianek i wyjść na prowadzenie, które utrzymałyśmy już do końca.

Ta wygrana zbliżyła SKK Polonię do walki o upragnioną fazę play-off, jest już blisko?

Tak, te zwycięstwa na pewno pozwalają nam myśleć coraz bardziej o play-offach. Jednak sezon ciągle trwa, tak więc wszystko się może zdarzyć. Oczywiście będziemy walczyć w kolejnych spotkaniach, żeby zająć jak najlepsze miejsce po sezonie zasadniczym zasadniczej.

W tym sezonie mimo problemów zdrowotnych w zespole, udaje się realizować kolejne cele?

Myślę, że nasz zespół jest tak zbudowany, iż nawet jeśli zabraknie nam jednego zawodnika to reszta drużyny potrafi się zmobilizować i dać z siebie jeszcze więcej. Takie sytuacje jeszcze bardziej nas motywują i scalają jako drużynę, ale liczę na to, że już wkrótce uda nam się zagrać w pełnym składzie.

Dobrze, a nawet bardzo dobrze jest na europejskich parkietach. W lidze EWBL komplet zwycięstw i pewny awans do Final Four, robi wrażenie i dodaje pewności siebie?

Przystąpienie do ligi EWBL to dla nas nowość. Przed sezonem chyba nikt się nie spodziewał, że zakończymy sezon zasadniczy bez żadnej porażki. Z meczu na mecz, czułyśmy się tam coraz pewniej. Te spotkania pomogły nam w lepszym zgraniu się, a zwycięstwa trochę dodawały skrzydeł na mecze w polskiej ekstraklasie.

Wiadomo już oficjalnie, że turniej Final Four EWBL odbędzie się na początku marca na Wilanowie. Faworyt jest jeden i jest to SKK Polonia?

Bardzo się cieszymy, że zagramy ten turniej na własnej hali i przed swoimi kibicami. Czy jesteśmy faworytem? Ciężko powiedzieć, większość naszych spotkań kończyła się niewielką różnica punktową, a kilka rozstrzygnęło się dopiero w końcówkach. Myślę, że walka w turnieju Final Four będzie bardzo zacięta, ale na pewno będziemy chciały utrzymać serie zwycięstw z rundy zasadniczej.

Publiczność w tym sezonie szczególnie dopisuje, co jest Waszym „szóstym graczem” i bardzo pomaga?

W tym sezonie ligowym, hala na naszych meczach domowych jest wypełniona. Grupa kibiców jest z nami zawsze na meczach wyjazdowych i tu odległość, nie ma dla nich żadnego znaczenia. Są z nami, gdy wygrywamy, ale czujemy ich wsparcie również, gdy jakiś mecz nie pójdzie po naszej myśli. Zdecydowanie jest to, nasz szósty zawodnik. Ich doping napędza nas po udanych akcjach, a także pozwala podnieść się w trudnych momentach meczu. Za to bardzo im dziękujemy!

W tym sezonie ligowym, hala na naszych meczach domowych jest wypełniona - mówi Anna Pawłowska z SKK Polonia Warszawa...

Opublikowany przez Energa Basket Liga Kobiet Środa, 25 stycznia 2023