– Lepszego scenariusza na otwarcie hali nie mogliśmy sobie wyobrazić. Prawie komplet kibiców na żywo nas dopingujących, nasze dzieci z programu “Nauka, Sport, Przyszłość”, wielu ludzi, którzy pewnie po raz pierwszy byli na koszykówce. Myślę, że poziom zaprezentowany przez oba zespoły był wysoki. Polkowice były doskonałe szczególnie w pierwszej połowie. Aby wygrać ten mecz, musieliśmy dużo zmienić. Cała odprawa polegała na tym, aby dziewczyny zmotywować, by grały agresywniej, bo inaczej Polkowice po nas przejadą – powiedział po spotkaniu trener Dariusz Maciejewski.
– Bardzo dobry sygnał do naszej defensywy dała Wika Kuczyńska, nasza najmłodsza dziewczyna, która przez kilkanaście minut harowała i dawała nam sytuacje, abyśmy przy jej pracy odcinali pierwsze podania i odrzucali zespół z Polkowic jak najdalej od kosza. Sama końcówka to po prostu rewelacja. Wygranie z tak dobrym zespołem jak Polkowice świadczy o tym, że umiemy grać wysoko. Bardzo się cieszę, że tylu ludzi przyszło i mam nadzieję, że to co zobaczyli skłoni ich do przyjścia następnym razem – dodał trener PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów
– Myślę, że mecz był świetny. Każdy miał swoje mocne momenty i miał wielki wkład w nasz wynik. Jestem bardzo dumna z dziewczyn i z naszej gry – dodała MVP spotkania, Chloe Bibby, zdobywczyni 32 punktów.
- Nie ma co się tym tłumaczyć. Gorzów ma wielkie święto, na otwarcie pięknej hali zgarnia zwycięstwo, na które zasłużył. Dla nas to trochę zimny prysznic i te stracone 93 punkty. Drużynie z naszymi ambicjami taka obrona nie przystoi - powiedział Karol Kowalewski, trener zespołu BC Polkowice.