Weszliśmy w ten mecz zbyt ospale - Krzysztof Szewczyk po hicie XVII kolejki

Lista aktualności

Weszliśmy w ten mecz zbyt ospale - Krzysztof Szewczyk po hicie XVII kolejki

W hicie XVII kolejki ORLEN Basket Ligi Kobiet, VBW Arka Gdynia po pełnym zwrotów akcji meczu pokonałą 81:80 aktualne mistrzynie Polski z Lublina. Co po meczu powiedziały zawodniczki oraz trenerzey obu drużyn?

- Szczerze mówiąc, brakuje mi słów, żeby podsumować dzisiejszy mecz. Nie graliśmy obroną strefową tak, jak chciałyśmy i nie byłyśmy wystarczająco agresywne. Przez to musiałyśmy później gonić wynik. Po zmianie stronie miałyśmy już więcej energii i zaczęłyśmy grać lepiej zarówno w ataku, jak i w obronie. Miałyśmy 21 punktów straty, a finalnie przegrałyśmy jednym, więc tak naprawdę poniosłyśmy porażkę przez pierwszą kwartę – mówiła Elin Gustavsson, koszykarka mistrzyń Polski.

- Weszliśmy w ten mecz zbyt ospale, po przejściu na obronę “każdy swego” było już zdecydowanie lepiej. Zabrakło nam czasu i szczęścia, ale powiedziałem dziewczynom w szatni, że w takim meczu każda decyzja ma znaczenie i to dzisiaj wyszło. Powiewem optymizmu jest to, że potrafiliśmy wrócić do gry z tak mocnym zespołem, jak Arka. Druga połowa była już naprawdę niezła, ale pierwsza kwarta zdecydowała o wszystkim – tłumaczył Krzysztof Szewczyk, trener Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin.

- To była naprawdę niesamowita walka. W pierwszej połowie grałyśmy naprawdę dobrze, szczególnie w ofensywie, ale w drugiej połowie to nasze rywalki były bardziej agresywne. Cieszę się, bo udało nam się wspólnie dowieźć to zwycięstwo – wyjaśniła Rennia Davis, zawodniczka VBW Arki Gdynia.

- W pierwszej połowie kontrolowaliśmy przebieg gry, byliśmy w stanie skutecznie ograniczyć ich poczynania w ataku, przy jednoczesnej dobrej grze w ofensywie naszego zespołu. Z czasem zaczęliśmy tracić naszą przewagę i miałyśmy spore problemy z naszymi rywalkami. Natomiast bardzo cieszymy się z tego wyjazdowego zwycięstwa, szczególnie w kontekście play-offów i utrzymania naszej pozycji w czołówce – podkreślił Philip Mestdagh, szkoleniowiec zespołu z Gdyni.