,

Lista aktualności

WNBA: "Wschód" znów lepszy!

"Wschód" pokonał "Zachód" 103:99 w tegorocznym WNBA All-Star Game. W zwycięskiej ekipie zaprezentowały się Anna DeForge i Candice Dupree, zawodniczki Wisły Can-Pack. Ta pierwsza oddała rzut decydujący o zwycięstwie.

,

"Nasze" wśród gwiazd WNBA staje się nam coraz bliższa z każdym rokiem. Do Europy przybywają kolejne zawodniczki zza oceanu. W minionym sezonie Ford Germaz Ekstraklasy na polskich parkietach kibice mogli podziwiać poczynania dwóch uczestniczek weekendu gwiazd. Od piątku najlepsze zawodniczki konferencji wschodniej i zachodniej brały udział w spotkaniach z sympatykami ligi oraz zaszczycały swoją obecnością imprezy, mające na celu promowanie kobiecego basketu. Dla Anny DeForge (Indiana Fever, Wisła Can-Pack Kraków) nominacja do pierwszej piątki "Wschodu" była sporym zaskoczeniem. Na półmetku głosowania (kibice wybierali wyjściowe składy ekip) plasowała się dopiero na piątym miejscu. Ostatecznie, dzięki również wsparciu polskich fanów, znalazła się na drugim miejscu, promującym do udziału w meczu. Gdy rano obudził ją telefon od Kelly Krauskopf, manager Fever, rzuciła: - Co się stało? Przetransferowaliście mnie? - tymczasem czekała na nią ta jakże radosna wiadomość. Nieco później o udziale w WNBA All-Star Game, bo z decyzji trenerów, dowiedziała się Candice Dupree (Chicago Sky), która w najbliższym sezonie będzie bronić mistrzowskiego tytułu z Wisłą Can-Pack. Nie tylko "wiślaczki" znalazły drogę do Verizon Center w Waszyngtonie. Do konkursu sprawności została zaproszona Betty Lennox (Seattle Storm), która reprezentowała Lotos Gdynia. 202 punkty Wbrew przypuszczeniom nie zobaczyliśmy zabawy na parkiecie a rywalizację pełną parą. "Zachód", po ubiegłorocznej porażce, chciał zrewanżować się rywalkom z konferencji wschodniej. Na starcie zespół prowadzony przez Jeanny Boucek spisywał się bez zarzutów. Pięciopunktowego prowadzenia nie zdołał jednak utrzymać i po pierwszej połowie obydwie ekipy remisowały 53:53. Po krótkiej przerwie walka rozgorzała na nowo. W trzeciej partii "kosmiczną" koszykówkę zaprezentował "Wschód", wychodząc na 11-punktowe prowadzenie. Choć niektórzy postawili krzyżyk na drużynie zachodnich gwiazd, one walczyły do samego końca. Sprawiły, że wynik stał się sprawą otwartą. Na 39 sekund przed końcem decydujący rzut oddała Anna DeForge, pieczętując zwycięstwo swojego teamu. Cheryl Ford – najjaśniejsza gwiazda MVP meczu wybrano Charyl Ford (16 punktów, 13 zbiórek), skrzydłową Detroit Shock. Niezmiernie zadowolony zarówno z wyniku jak i tej decyzji był Bill "Barbarzyńca" Laimbeer, który wystąpił w roli opiekuna zwycięskiej drużyny. Anna DeForge zdobyła cenne dwa punkty oraz zanotowała asystę. Jej nowa koleżanka klubowa w Wiśle Can-Pack, Candice Dupree, dorzuciła osiem punktów i cztery zbiórki. W woli uzupełnienia - konkurs sprawności wygrała Becky Hammon (San Antonio Silver Stars), zaś królową "trójek" została Laurie Koehn z miejscowej drużyny Washington Mystics. Wschód - Zachód 103:99 (23:28, 30:25, 25:14, 25:32)
Wchód: Douglas 18, Ford 16, Catchings 15, Nolan 11, Milton 11, Jones 10, Beard 8, Dupree 8, Braxton 4, DeForge 2, Sutton-Brown 0.
Zachód: Thompson 19, Jackson 14, Hammon 13, Taurasi 13, Pondexter 12, McWilliams-Franklin 11, Augustus 8, Taylor 4, Young 3, Griffith 2, Lawson 0.