Natalia Kurach: Walczyłyśmy same ze sobą

Lista aktualności

Natalia Kurach: Walczyłyśmy same ze sobą

 

Piotr Gliniak:
Gratulacje dla drużyny z Bydgoszczy. Dziś świetnie wykorzystały nasze braki, zagrały z dużą energią i agresją w obronie oraz w ataku, a my mieliśmy z tym spory problem. Byliśmy osłabieni brakiem trzech zawodniczek, a mimo wszystko do przerwy walczyliśmy. Przegraliśmy, bo nie realizowaliśmy swoich założeń. Mieliśmy zatrzymać Mailis Pokk, która rzuciła nam 19 punktów, więc nie udało się tego zrobić. Generalnie graliśmy dziś bez energii, być może mecz ze Ślęzą trochę nas uśpił. Trzeba przełknąć tę porażkę, bo już w środę czeka nas kolejny mecz w EuroCupie. Szukamy wzmocnień, bo nie możemy grać przy skuteczności 5/25 za trzy.

Natalia Kurach:
Ogromne gratulacje dla zespołu z Bydgoszczy. Bardzo się nam postawiły w tym meczu, przyjechały po to, żeby wygrać. My od samego początku weszłyśmy źle w to spotkanie. Z mojej perspektywy wyglądało to tak, że walczyłyśmy same ze sobą, a Bydgoszcz wykorzystała to w 100% i wyrwała to zwycięstwo. My nie możemy tak grać, bo to kompletnie nie jest nasz styl, ale takie mecze się zdarzają. Nie możemy patrzeć na to, że jesteśmy osłabione, musimy grać swoją grę. Mam nadzieję, że wyciągniemy wnioski i że w środowy mecz wejdziemy z lepszą energią.