,

Lista aktualności

Anna Kędzior: Przekaże wiedzę innym

W ekstraklasie rozegrała ponad 130 spotkań i przekroczyła granicę 1000 zdobytych punktów. Reprezentowała barwy pięciu klubów. Dwukrotnie wystąpiła w reprezentacji Polski. Najlepszy wynik osiągnęła w sezonie 2002-03, gdy z zespołem z Polkowic zajęła na koniec sezonu czwarte miejsce. Rok temu jej karierę brutalnie przerwała kontuzja kręgosłupa.

,

Dalsze występy na parkiecie groziły kalectwem, dlatego musiała odwiesić na kołek koszykarskie buty. Czym teraz zajmuje się Anna Kędzior? [na zdjęciu obok] - Już od dwóch miesięcy cieszę się z uroków małżeństwa – rozpoczyna rozmowę z nami pani Ania. Obecnie już pod nazwiskiem Pater. – Przypomniał mi pan teraz te wszystkie lata spędzone na parkiecie. Koszykówka to całe moje życie i nagle ta kontuzja... Długo nie mogłam sobie z tym poradzić. Mecze śniły mi się po nocach, ale nie mogę wrócić na parkiet – mówi ze smutkiem w głosie. Pani Ania mieszka z mężem w Starachowicach, a więc wróciła w rodzinne strony. Przypomnijmy, że urodziła się w Kielcach i tam też rozpoczynała swoją przygodę z basketem. Klubem, w którym stawiała pierwsze kroki na parkiecie, była tamtejsza AZS Politechnika, skąd trafiła do STK Starachowice. Kolejnym przystankiem na jej drodze był Brzeg i występy w Kamie/Cukierkach, które zresztą do tej pory wspomina najmilej. – Wszystkie sezony wspominam miło, ale zdecydowanie najlepsze były te rozegrane w brzeskim zespole. Kibice tworzyli tam wspaniałą atmosferę podczas ligowych spotkań. Uwielbiałam występować w Cukierkach – opowiada. Zresztą do tej pory przetrwały przyjaźnie, zawarte w czasach gry w Brzegu. – Jestem z wieloma osobami z tamtego zespołu w stałym kontakcie. Dziewczyny dobrze bawiły się na moim weselu – dodaje ze śmiechem. – Cieszę się, że do Cukierków wróciła moja najlepsza przyjaciółka Anna Marczewska. Cięgle zaprasza mnie ktoś na mecze do Brzegu i bardzo chętnie się tam wybiorę, gdy tylko rozpocznie się sezon. W poprzednim oczywiście śledziłam rozgrywki ekstraklasy, ale bez większych emocji. Ale w nadchodzącym na pewno będę mocno kibicować Cukierkom – deklaruje. To właśnie tutaj współpracowała przez jakiś czas z trenerem Algirdasem Paulauskasem, od którego – jak twierdzi – nauczyła się najwięcej. Teraz tę zdobytą wiedzę zamierza przekazać dalej. Chociaż nie może grać, za wszelką cenę chce bowiem pozostać przy koszykówce. – Rozpoczynam w tym roku uzupełniające studia magisterskie na AWF, a od 1 września także nową pracę. Będę uczyć wychowania fizycznego w jednej ze starachowickich szkół podstawowych – mówi „Dolores”. Ten przydomek boiskowy swój początek znalazł właśnie w Starachowicach. – Kilkanaście lat temu mój pierwszy trener Marian Zając krzyknął tak do mnie podczas treningu i później tak to do mnie przylgnęło. Nawet w ekstraklasie koleżanki szybko podłapały i zostałam tak „ochrzczona” – mówi pani Ania. Od czasu jej występów w STK Starachowice, koszykówka w tym mieście przeżyła regres. – Teraz to tu już nie ma koszykówki. Ale moim marzeniem jest rozpocząć pracę z młodzieżą i może coś się z tego urodzi. Wiem, że początki są trudne. Najpierw może jakiś SKS, czy dodatkowe zajęcia, a z czasem może nawet uda się zebrać zespół, który można by zgłosić do rozgrywek młodzieżowych. Może w ten sposób uda się odbudować tutejszą koszykówkę – kończy pani Ania. Anna Kędzior
Pseudonim boiskowy: Dolores
Urodzona: 17 maja 1977 roku w Kielcach
Wzrost: 182 cm
Pozycja: skrzydłowa
Kluby w karierze: AZS Politechnika Kielce, STK Starachowice, Kama /Cukierki Odra Brzeg, CCC Aquapark Polkowice, Meblotap Chełm, Cukierki Brzeg.