,

Lista aktualności

To były emocje!

I mowa tu nie o naszym meczu a… meczu żużlowym, na jakim miałyśmy okazję być ostatniej niedzieli. Może trochę tu podpadnę Gorzowianom, ale po raz pierwszy byłam na takich zawodach i nawet nie znałam zasad wybierając się na stadion. Na szczęście już wszystko nadrobiłam:)

,

Cieszy mnie fakt, że miałyśmy okazje być na najbardziej znaczącym meczu sezonu, a co najważniejsze z happy endem!! Myślę, że cała impreza wypadła bardzo pomyślnie, a prezentacja naszego zespołu tylko przyciągnie jeszcze więcej sympatyków damskiego basketu. Gorzowianie mieli okazję zapoznać się już z kompletną drużyną i mam nadzieję, że to skłoni ich do tak pięknego kibicowania jakie było na stadionie. Naprawdę byłam pod wrażeniem całej oprawy zawodów, zachowania miłośników żużla no i przede wszystkim sportowców, którzy osiągali zawrotne prędkości. Teraz Gorzów Wielkopolski może poszczycić się dwoma drużynami startującymi w najwyższej klasie rozgrywek. Jest to naprawdę duża promocja dla miasta, a dla fanów sportu jeszcze więcej rozrywki, dobrej zabawy i ...nerwów:) (jak to w sporcie bywa). Przed nami kolejny sprawdzian, czyli turniej którego jesteśmy gospodyniami. Przeciwnicy nie będą dla nas zaskoczeniem, bo i Rosjanki i Ukrainki grały przeciw nam w Kursku. Mam jednak nadzieję, że zobaczymy postęp w porównaniu do tamtych występów, bo już za dwa tygodnie wszyscy widzimy się na ulicy Chopina:)!! Ps. Swoją drogą szkoda, że sezon żużlowy właśnie się skończył, bo wybrałabym się jeszcze na mecz.