10.10.2007 21:00, Katarzyna Fryt, Dariusz Jaroń
Wiślaczki z WNBA prawie w komplecie
Candice Dupree przyleciała w środę do Krakowa. Gwiazda Chicago Sky obejrzała nowe mieszkanie, spotkała się z dziennikarzami i poznała koleżanki z drużyny. Pod Wawel Amerykanka nie przybyła sama. Towarzyszył jej... mały kudłaty piesek.
10.10.2007 21:00, Katarzyna Fryt, Dariusz Jaroń
Imienia sympatycznego czworonoga nie udało się nam ustalić, ale z miejsca możemy założyć, że będzie maskotką drużyny w nadchodzącym sezonie.
Dupree, chociaż w Krakowie pojawiła się dopiero wczesnym popołudniem jest pod wrażeniem miasta i klubu. - Po tym co przeżyłam w zeszłym roku w Rosji, Kraków przypadł mi do gustu. Podoba mi się mieszkanie, wszyscy ludzie związani z klubem są bardzo pomocni i życzliwi - mówi młoda liderka Chicago Sky.
Po spotkaniu z dziennikarzami nowa skrzydłowa Wisły Can-Pack obejrzała z ławki trening mistrzyń Polski. Przed zajęciami została przywitana przez drużynę i sztab szkoleniowy. W treningu nie wzięła udziału z powodu zmęczenia związanego z długą podróżą ze Stanów Zjednoczonych do Krakowa z międzylądowaniem w Monachium.
Z zespołem trenuje już normalnie Marta Fernandez. Hiszpanka przyleciała do Krakowa we wtorek i zdążyła już poznać ekipę mistrzyń Polski. - Bardzo mi się tu podoba. Złapałam dobry kontakt z trenerem i zawodniczkami - cieszy się zawodniczka.
Obydwie koszykarki zapytane o powód wyboru oferty krakowskiej Wisły odpowiadają, że kluczowe były bardzo dobre opinie o klubie wystawione przez ich dobre znajome z WNBA, które grały pod Wawelem. Fernandez wybór Wisły rekomendowała Chamique Holdsclaw, a Dupree Dominique Canty, które przed paroma miesiącami zdobyły z Wisłą mistrzostwo Polski, a w przyszłym sezonie będą występować w Lotosie PKO BP Gdynia.
Fernandez z powodu drobnego urazu kostki nie wzięła udziału w zakończonych przed paroma dniami mistrzostwach Europy. Zawodniczka przeszła w Krakowie badania lekarskie i jak zapewnia lekarz klubowy, dr Jerzy Zając po urazie nie ma już śladu.
Po przylocie Dupree i Fernandez w składzie mistrzyń Polski brakuje już tylko Natalii Trafimavej i Anny DeForge. Pierwsza dołączy do zespołu w czwartek i będzie obecna na prezentacji drużyny w krakowskim Parku Wodnym, druga jest spodziewana w ekipie Tomasza Herkta w przyszłym tygodniu.
Nowe wiślaczki zadebiutują w zespole w niedziele w arcyciekawie zapowiadającym się starciu z Lotosem w Lesznie o Superpuchar Polski.