,

Lista aktualności

Energa - Utex Row: Inauguracja z beniaminkiem

W pierwszej kolejce Ford Germaz Ekstraklasy zespół Energi Toruń podejmie w środę o godz. 18 w hali ZSPS i VIII LO w Toruniu drużynę beniaminka rozgrywek Utex ROW Rybnik. Obie drużyny mają aspiracje do gry w play off. Zapowiada się bardzo emocjonujące starcie.

,

W obu miastach wiele się wydarzyło w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Rybniczanki w ubiegłym sezonie rywalizowały na pierwszoligowych parkietach i okazały się tam najlepsze. Zwyciężyły w kwietniowym turnieju finałowym z kompletem punktów i uzyskały bezpośredni awans do ekstraklasy. Rybniccy działacze, na czele z prezesem Adamem Greczyło, wzięli się ostro do pracy i zbudowali bardzo ciekawą drużynę. Przede wszystkim pozyskali z Leszna najskuteczniejszą zawodniczkę poprzedniego sezonu – skrzydłową Nikitę Bell. Oprócz niej w ekipie prowadzonej przez Mirosława Orczyka zagrają również dwie inne Amerykanki. Są to środkowa Hollie Merideth i niska skrzydłowa Jaynetta Saunders. O obliczu drużyny ROW-u będą decydowały również takie zawodniczki jak Olena Proszczenko, Magdalena Skorek, Edyta Błaszczak czy Agnieszka Jaroszewicz. Oprócz gry w Ford Germaz Ekstraklasie rybniczanki grają również w rozgrywkach Central Europe Women League. W miniony weekend właśnie w Rybniku odbył się turniej eliminacyjny, który zakończył się zwycięstwem zawodniczek prowadzonych przez Mirosława Orczyka. W pokonanym polu gospodynie zostawiły Lokomotiva Karlove Vary i BK INPEK UKF Nitrę. Zespół z Torunia w ubiegłym sezonie rywalizował na parkietach ekstraklasy. Zajął jednak przedostatnie miejsce i opuścił szeregi Ford Germaz Ekstraklasy. Toruńscy działacze nie poddali się jednak. Pozyskali możnego sponsora jakim jest firma Energa i otrzymali dziką kartę na występy w obecnych rozgrywkach. Prezes Maciej Krystek postanowił również diametralnie zmienić kadrę zespołu. Pierwszym trenerem został Dariusz Raczyński, a jego asystentem Tomasz Jaworski. W stosunku do poprzedniego sezonu w drużynie pozostało jedynie pięć zawodniczek (Lada Kowalenko, Katarzyna Januszek, Beata Predehl, Justyna Grabowska i Justyna Zielińska). Do Torunia trafiły dwie zawodniczki, które pochodzą z tego miasta, czyli Emilia Tłumak (bardziej znana pod panieńskim nazwiskiem – Lamparska) i Joanna Chełczyńska, a także Alicja Perlińska i Anna Marczewska. Oprócz nich trener Dariusz Raczyński ma do dyspozycji trzy Amerykanki: Meredith Alexis, Lindsay Taylor i Navondę Moore. Pierwsza z nich najdłużej przebywa z zespołem i w meczach sparingowych była wyróżniającą się koszykarką. - Jestem bardzo podekscytowana i już nie mogę się doczekać pierwszego meczu w walce o ligowe punkty - stwierdziła Amerykanka. - Gra mi się w tym zespole bardzo dobrze. Mam swoją rolę i cieszę się, że mogę ją realizować. W pierwszym meczu zmierzymy się z drużyną z Rybnika. Na razie trudno mi cokolwiek powiedzieć o niej. Na pewno jednak obejrzymy ich grę na kasecie. Toruński szkoleniowiec nie obawia się konfrontacji z beniaminkiem. - Chciałbym, aby dziewczyny zagrały na poziomie, na którym grają do tej pory. Jeżeli będziemy mieli równie dużą waleczność, a co do tego jestem przekonany, to wszystko powinno być dobrze. Mamy zawodniczki doświadczone, które nie powinny mieć problemów z tremą na inaugurację rozgrywek. Jedynym niepokojem, który jest we mnie, to fakt, że nie widziałem przeciwnika w konfrontacji z polskimi zespołami i trudno jest mi oceniać jego poziom. Konfrontacja z zespołami słowackimi nie odzwierciedla ich siły. Mecz zostanie rozegrany w środę o godz. 18 w hali ZSPS i VIII LO przy ul. Grunwaldzkiej 33/35. Bilety są w cenie 8 zł normalny i 4 zł ulgowy (przysługuje młodzieży uczącej się, studentom oraz emerytom i rencistom po przedstawieniu stosownych dokumentów potwierdzających możliwość skorzystania z ulgi). Poza tym toruńscy działacze przygotowali całoroczne karnety w cenie 80 zł normalny i 40 zł ulgowy.