,

Lista aktualności

O krok od sensacji

Koszykarki ŁKS-u i MUKS-u stoczyły niezwykle wyrównany bój. Łodzianki dopiero w samej końcówce przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wygrywając ostatecznie 70:68. ŁKS Siemens AGD do zwycięstwa poprowadziła Katarzyna Kenig oraz Edyta Koryzna.

,

Już przed meczem kibice zgromadzeni w łódzkiej hali zostali zaskoczeni przez drużynę gości. W rozgrzewce brała udział wielokrotna reprezentantka Polski Ilona Mądra, która po ubiegłym sezonie postanowiła zakończyć sportową karierę. Jak sama przyznała po meczu była to niespodzianka również dla Niej samej. Kapitan poznańskiego zespołu wniosła ogromne doświadczenie i spokój w poczynania swoich młodszych koleżanek. Mecz rozpoczął się od prowadzenia gospodyń 2:0 po koszu Katarzyny Kenig, powracającej po urlopie macierzyńskim. Szybko okazało się jednak, że przyjezdne nie mają zamiaru łatwo sprzedać skóry i po 3 minutach gry na tablicy widniał wynik 2:6. Po rzucie Renaty Oliveiry w 5. minucie był remis po 8. Od tego momentu łodzianki złapały wiatr w żagle i odskoczyły na siedem oczek (15:8 w 7. minucie). Znakomitą partię u miejscowych rozgrywała Kenig, która zdobyła 12 punktów walnie przyczyniając się do 8-punktowego prowadzenia ŁKS. W II kwarcie z parkietu zeszła Sylwia Wlaźlak, którą zastąpiła Julia Sazhko. Skrzętnie wykorzystały to przyjezdne na czele ze wschodzącą gwiazdą Agnieszką Skobel i nową w poznańskim zespole Okeishą Howard. Po punktach tej pierwszej i osobistych Katarzyny Rezler MUKS prowadził w 15. minucie 24:27. Od tego momentu żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć, a wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie. Po osobistych Edyty Koryzny w 17. minucie ŁKS prowadził 30:29. Wówczas Skobel trafiła zza linii 6,25 m. Miejscowe odpowiedziały koszami Koryzny i Doroty Sobczyk (dawniej Piątkowska). Ponownie za 3 punkty trafiła Skobel i na półtorej minuty przed końcem drugiej kwarty MUKS prowadził 34:35. Po raz pierwszy sędziowie odgwizdali przewinienie niesportowe na sekundę przed końcem pierwszej połowy. Ilona Mądra faulowała Kenig, która rzutami wolnymi ustaliła wynik 38:35 po 20. minutach gry. Po zmianie stron inicjatywę przejęły przyjezdne, głównie za sprawą niezwykle skutecznej Żanety Durak. Po Jej punktach i koszu Skobel w 24 minucie po raz kolejny MUKS wyszedł na prowadzenie 41:43. Gospodynie grały w tym okresie bardzo nieskutecznie, oddawały rzuty z nieprzygotowanych pozycji i nie zastawiały. Znakomicie wykorzystywały to poznanianki, zdobywając punkty po kontrach. Od połowy tej kwarty trwała walka kosz za kosz. W łódzkim zespole przebudziła się Jennifer Humphrey, która do tej pory grała świetnie tylko na tablicach, lecz miała problemy z trafieniem do kosza. Na 2.30 min do końca trzeciej odsłony, niesportowy faul odgwizdano Justynie Nieznalskiej, Oliveira wykorzystała tylko jeden rzut wolny. Wynik po tej części meczu ustaliła rzutami wolnymi Mądra - 51:53. Początek ostatniej kwarty był bardzo szybki, przez co chaotyczny. Pierwsze punkty dla przyjezdnych zdobyła Mądra dopiero po 3 minutach gry. Na tablicy widniał wynik 54:55. Kosz Humphrey i osobiste Koryzny dały miejscowym 3 punkty przewagi, lecz zaraz trafiła Skobel. Ogromna euforia zapanowała na trybunach, gry wreszcie za 3 trafiła Oliveira, dając czteropunktowe prowadzenie gospodyniom (61:57 w 35 min). Piąte przewinienie Humphrey wymusiła dobrze ustawiona w obronie Paulina Antczak. Mimo osłabienia ŁKS po koszach Sobczak, Koryzny i Kenig objął najwyższe prowadzenie w meczu 68:59 w 37 min. Następne dwie akcje były niezwykłej urody. Najpierw Durak „wkręciła” piłkę do łódzkiego kosza, a w odpowiedzi Koryzna trafiła z ekwilibrystycznej pozycji. Końcówka spotkania mogła zadowolić nawet najwybredniejszych widzów. Na 59 sekund przed końcem meczu faul niesportowy odgwizdano Sylwii Wlaźlak, rozgrywającej nie najlepsze zawody. Oba osobiste trafiła Howard. Kolejne punkty należały do Skobel i ponownie Howard. Na 12 sekund przed końcową syreną miejscowe miały tylko dwa punkty przewagi 70:68. Łodzianki skupiły się wówczas tylko na utrzymaniu przy piłce, co im się udało i pozwoliło odnieść zwycięstwo na inaugurację nowego sezonu. Zespół prowadzony przez Iwonę Jabłońską pokazał się z bardzo dobrej strony. Drzemie w nim ogromna siła, jak powiedziała Ilona Mądra. Te młode dziewczęta, wsparte popularną Dzidką i dwiema Amerykankami, mogą sprawić wiele niespodzianek. Natomiast ŁKS podobnie jak w ubiegłych latach nie ma wartościowej ławki rezerwowych, a doświadczone koszykarki stanowiące trzon zespołu mogą nie wytrzymać trudów długiego sezonu. ŁKS Siemens AGD Łódź - MUKS Poznań 70:68 (22:14, 16:21, 13:18, 19:15) ŁKS: Katarzyna Kenig 19, Edyta Koryzna 14, Jennifer Humphrey 12, Dorota Sobczyk 12, Renata Oliveira 11, Sylwia Wlaźlak 2, Monika Kopeć 0, Karolina Rykowska 0, Milena Owczarek 0, Agnieszka Wilk 0, Julia Fraszko 0, Birute Dominauskaite 0.
MUKS: Agnieszka Skobel 20, Okeisha Howard 14, Żaneta Durak 12, Ilona Mądra 9, Paulina Antczak 5, Katarzyna Rezler 4, Justyna Nieznalska 4, Adrianna Najtkowska 0, Paulina Furmańczak 0, Martyna Mićków 0, Barbara Skowronek 0. Statystyki