,

Lista aktualności

KSSSE AZS PWSZ – AZS Poznań: Akademickie derby

W najbliższą środę koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski po raz pierwszy zaprezentują się przed własną publicznością w meczu o punkty. Przeciwniczkami podopiecznych Dariusza Maciejewskiego będą akademiczki z Poznania. Spotkanie to będzie nie tylko meczem o pierwsze zwycięstwo którejś z drużyn, lecz także o prestiż wśród drużyn akademickich.

,

W poprzedniej kolejce gorzowianki uległy w Krakowie mistrzyniom Polski, Wiśle Can-Pack 61:80. Choć końcowy wynik może świadczyć o łatwej wygranej "Wiślaczek" to jednak AZS PWSZ zaprezentował się bardzo dobrze i pokazał, że będzie w tym sezonie mocny. W drużynie z Gorzowa wszyscy chcą jak najszybciej zapomnieć o porażce z Wisłą i zacząć marsz w górę tabeli od zwycięstwa z AZS Poznań. - Trzeba zapomnieć o porażce z Wisłą. Liga toczy się w błyskawicznym tempie i trzeba szybko wyciągać wnioski z porażek – uważa Dariusz Maciejewski. – AZS Poznań jest nam doskonale znany. Jest to bardzo mocny zespół, mocniejszy niż w zeszłym roku. Dojście Krupskiej na pewno wzmocniło poznanianki. Także Dąbkowska wzmocniła siłę podkoszową AZS Poznań. Rywal gra podobnie jak my w ustabilizowanym składzie od wielu sezonów. Po dwóch porażkach zawodniczki AZS-u na pewno będą naładowane i bardzo będą chciały odnieść zwycięstwo. My na własnej hali strasznie nie lubimy przegrywać. Poznań jest jednym z naszych głównych rywali o czołowe lokaty tak więc środowe spotkanie będzie z gatunku tych o 4 punkty, których nie wolno przegrać – kontynuuje trener Gorzowianek. Bojowe nastroje panują także w zespole Romana Habera. Poznanianki bardzo nieudanie rozpoczęły sezon. O ile porażkę z Lotosem można było założyć o tyle porażka z Dudą Tęczą Leszno była niemałym zaskoczeniem dla wszystkich sympatyków akademiczek z Poznania. Chcąc liczyć się w walce o czołowe pozycje Poznanianki nie mogą pozwolić sobie Na kolejną wpadkę. Wśród zawodniczek obydwu zespołów trudno upatrywać zdecydowane liderki. Zarówno akademiczki z Gorzowa jak i Poznania swoją siłę opierają na kolektywie i wyrównanej kadrze. - Na pewno kluczem do naszego zwycięstwa jest zatrzymanie czwórki: Monika Ciecierska, Monika Sibora, Joanna Jarkowska oraz Beata Krupska – Tyszkiewicz – uważa Dariusz Maciejewski. Niewątpliwie w środę będziemy świadkami bardzo dobrego widowiska, w którym nieznacznym faworytem wydają się być gorzowskie akademiczki. Na pewno szóstym zawodnikiem AZS PWSZ będzie fantastycznie reagująca publiczność, która w hali przy ul. Chopina potrafi stworzyć niesamowitą atmosferę. Środowe spotkanie będzie zatem dla obu zespołów bardzo ważne. Aby poważnie myśleć o włączeniu się do walki o medale zespoły nie mogą już sobie pozwolić na stratę punktów. Akademickie derby rozpoczną się w środę o godzinie 18.00 w hali przy ulicy Chopina. Bilety na to spotkanie można nabyć przed meczem w cenach 8 zł (ulgowy) oraz 15 zł (normalny).