,

Lista aktualności

Wisła Can-Pack - ŁKS: O maksymalne zwycięstwo

W meczu czwartej kolejki Ford Germaz Ekstraklasy Wisła Can-Pack Kraków podejmie w sobotni wieczór we własnej hali ŁKS Siemens AGD Łódź. Zdecydowanymi faworytkami spotkania są gospodynie.

,

Trener Wisły Can-Pack Tomasz Herkt przestrzega jednak przed zlekceważeniem łodzianek. - ŁKS jest zespołem personalnie dość mocnym. Może ma mniej dziewczyn na rotacji, ale nikogo nie trzeba przekonywać do umiejętności mistrzyni Europy i olimpijki z Sydney Sylwii Wlaźlak, czy Edyty Koryzny, która ma te same osiągnięcia. Nie można też zapomnieć o Katarzynie Kenig, wysokiej amerykańskiej środkowej, czy obdarzonej dobrym rzutem Dominauskaite - podkreśla szkoleniowiec mistrzyń. Przed tygodniem po meczu z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski trener zaznaczał, że do premierowej kolejki Euroligi musi maksymalnie wykorzystać czas pracując z zespołem nad grą w defensywie. - ŁKS pewnie już się "odświeżał" w piątek przed meczem, tymczasem my zaplanowaliśmy dwa treningi, pierwszy zdecydowanie nastawiony na obronę - mówi trener Herkt, dodając, że spotkania ligowe - na tym etapie przygotowań - drużyna musi wygrywać nie będąc w pełni wypoczęta. Szkoleniowiec Wisły Can-Pack podkreśla, że bardzo ważne będzie odpowiednie podejście jego podopiecznych do meczu. - Podstawową sprawą będzie to, żeby nie zlekceważyć przeciwnika. Pracujemy nad tym, aby niezależnie od tego, czy gramy z przeciwnikiem teoretycznie słabszym czy mocniejszym zawsze przystępować do meczu w pełni skoncentrowanym i z chęcią odniesienia maksymalnego zwycięstwa. Jeżeli wyjdziemy z takim nastawieniem to z całym szacunkiem dla przeciwników, ale jestem przekonany, że sobie poradzimy - zaznacza. Mistrzynie Polski ciężko pracują nad grą w defensywie, natomiast z postawy zespołu w ataku trener Herkt jest usatysfakcjonowany. - Na pewno cały czas będziemy doskonalić organizację gry, ale tutaj można być generalnie zadowolonym. Rzucamy sporo punktów, natomiast z całą pewnością będziemy grali jeszcze lepiej, kiedy dziewczyny się poznają - dodaje. Dla łodzianek będzie to trzecie spotkanie w sezonie. Do tej pory podopieczne trenera Mirosława Trześniewskiego ograły u siebie MUKS Poznań 70:68 i przegrały w Rybniku w starciu Uteksem Row 52:54. Wiślaczki obok CCC Polkowice i Lotosu pozostają niepokonane w FGE.