,

Lista aktualności

Aleksandra Chomać: Musimy wytrzymać

- Muszę przyznać, że czułam po sobie takie małe zmęczenie. Ale musimy wytrzymać tempo, które podkręci jeszcze Puchar Polski - przyznała po porażce z łodziankami Aleksandra Chomać, zawodniczka KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.

,

Zawodniczki KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. przegrały trzeci mecz w obecnych rozgrywkach. Tym razem dość niespodziewanie z ŁKS-em w Łodzi. Mimo, iż koszykarki prowadzone przez trenera Maciejewskiego przegrywały już w pewnym momencie 20 punktami, w końcówce zniwelowały dużą stratę, jednak nie udało się wywieść z Łodzi dwóch punktów. - Przespałyśmy początek, akcje nam nie wychodziły, miałyśmy słabą skuteczność, a przede wszystkim miałyśmy problem ze zbiórkami. To są kluczowe przyczyny tej porażki. Później goniłyśmy, robiłyśmy co mogłyśmy, ale zabrakło nam czasu - mówiła po meczu o przyczynach porażki Aleksandra Chomać, podkoszowa zawodniczka KSSSE AZS PWSZ. Gorzowianki w tym sezonie będą miały bardzo napięty terminarz. Jeszcze niedawno fani KSSSE cieszyli się z pierwszego zwycięstwa na europejskich parkietach, by następnie przełknąć gorzką pigułkę porażki na krajowym podwórku. Czy na przegraną mógł mieć wpływ mecz w Pucharze FIBA, który odbył się kilkadziesiąt godzin wcześniej w Gorzowie? - Gramy mecz za meczem i szybko trzeba się regenerować. To jest dla nas coś nowego i trzeba się przyzwyczaić do takiego trybu trenowania i grania. Muszę przyznać, że czułam po sobie takie małe zmęczenie. Ale musimy wytrzymać tempo, które podkręci jeszcze Puchar Polski - przyznaje Chomać.