,

Lista aktualności

Zwycięstwo Polek nad Niemkami

Zwycięstwem reprezentacji Polski koszykarek zakończyło się czwarte spotkanie w ramach eliminacji do mistrzostw Europy. Biało-czerwone wygrały z najgroźniejszym konkurentem do pierwszego miejsca w grupie C drużyną Niemiec 65:56 (20:18, 16:10, 20:13, 9:15).

,

Przed spotkaniem było jasne, że tylko wygrana przedłuży szanse polskiego zespołu na zajęcie pierwszego miejsca w grupie, które automatycznie premiuje drużynę do udziału w mistrzostwach Europy. Najlepiej, jakby podopieczne Krzysztofa Koziorowicza odrobiły straty (14 punktów) z pierwszego meczu, bowiem może być i tak, że o pierwszym miejscu zadecyduje bilans bezpośrednich spotkań pomiędzy zainteresowanymi zespołami. Polki wypełniły tylko ten pierwszy warunek, który co prawda nie przekreśla szans naszego zespołu na bezpośredni awans do finałów, jednak teraz wszystko leży w rękach rywalek. Zakładając, że obie drużyny wygrają pozostałe spotkania to na finały pojadą nasze zachodnie sąsiadki. A było blisko. Polskie koszykarki po trzech kwartach prowadziły już piętnastoma punktami i wydawało się, że ostatecznie uda się odrobić straty z pierwszego meczu i "dowieźć" tak okazałe prowadzenie do końca meczu. Nic bardziej mylnego. Niemki za wszelką cenę chciały odrobić stracony dystans i ostatecznie zrealizowały swój cel. Duża w tym zasługa Lindy Frohlich, która kolejny już raz była niekwestionowaną liderką swojej drużyny (17 punktów i 16 zbiórek). Wspomogła ją Anne Breitreiner (16 "oczek") i to Niemki, pomimo porażki, mogły się cieszyć z ostatecznego rezultatu. A Polki? Polki przez trzy kwarty dyktowały warunki na parkiecie. Znów pierwsze skrzypce grała Agnieszka Bibrzycka (24 punkty), a swoje "trzy grosze" dorzuciła Magdalena Leciejewska (11 punktów). Niestety dwie zawodniczki to trochę za mało, aby utrzymać tak znaczącą przewagę. Wciąż widoczny jest brak kontuzjowanej Małgorzaty Dydek, która zawsze była ostoją w defensywie i niepodzielnie panowała na obu tablicach. A tak w charakterze królowej zbiórek ponownie wystąpiła Linda Frohlich. Polska - Niemcy 65:56 (20:18, 16:10, 20:13, 9:15)
Polska: Bibrzycka 24, Leciejewska 11, Kobryn 6, Międzik 6, Waligórska 5, Pawlak 5, Karpińska 4, Żurowska 4, Chomać 0.