,

Lista aktualności

FGE pod lupą: 10. kolejka

Polkowickie deja vu, Inea wygrywa derby Poznania, Utex złapał "zadyszkę" w czwartej kwarcie meczu z Wisłą Can Pack, trener Eugeniusz Sroka o składach KK AZS i Lotosu, czyli przegląd 10. kolejki FGE.

,

Na plusie: ŁKS Siemens AGD
Łodzianki są kolejną ekipą, która rozprawiła się z CCC. Zniżka formy brązowych medalistek ubiegłego sezonu w połączeniu z rozkręcającą się drużyną trenera Trześniewskiego dała efekt w postaci ważnego dla gospodyń zwycięstwa. Na wyróżnienie ponadto zasługuje drużyna Inei AZS-u Poznań. Od dawna w Poznaniu mówiono o ligowym starciu dwóch poznańskich ekip. Zdecydowanie lepiej wypadły w nim akademiczki, które były bardziej doświadczonym zespołem, co pokazały na parkiecie. Na minusie: CCC Polkowice
Można powiedzieć - deja vu. Podobnie jak w 9. kolejce, również i w dziesiątej do tego działu trafiła drużyna z Polkowic. Budowana na miarę walki o najwyższe cele ekipa CCC przegrywa w FGE mecz za meczem. Ciekawe jak długo będzie trwała ta seria? Liczby kolejki:
2 - tyle punktów w czwartej kwarcie Utex Row Rybnik rzucił Wiśle Can Pack Kraków. Choć przez 30. minut beniaminek dzielnie walczył z mistrzyniami Polski w Krakowie, w czwartej kwarcie kompletnie się pogubił i przegrał z kretesem. 28 - tyle punktów zdobyła Lindsay Taylor [na zdjęciu] w meczu z Cukierkami Odrą Brzeg. Jest to najwyższa zdobycz punktowa 10. kolejki zmagań. Energa nie gra olśniewająco, ale zaczęła wygrywać, co może oznaczać chociaż tymczasowy koniec nerwowych chwil dla toruńskich działaczy. 17 - tyle punktów i zbiórek miała zawodniczka ŁKS Siemens AGD - Jennifer Humphrey - w meczu z CCC Polkowice. Cytat tygodnia:
- Zdaję sobie sprawę, że trener Roman Skrzecz oszczędzał podstawowe zawodniczki, ale my również nie wystąpiliśmy w najsilniejszym składzie, a poza tym niektóre moje dziewczyny mogły zagrać lepiej - powiedział trener KK AZS Jelenia Góra - Eugeniusz Sroka - po przegranym, zaległym spotkaniu czwartej kolejki z Lotosem PKO BP Gdynia.