,

Lista aktualności

Chłopiec jednak nie do bicia

Przez rozpoczęciem rozgrywek Euroligi wydawało się, że Kosit 2013 Koszyce będzie najsłabszym zespołem grupy C. Słowaczki zajmują co prawda po czterech kolejkach ostatnie miejsce, ale dotychczasowe spotkania pokazały, że wszystkie drużyny muszą się z nimi liczyć.

,

– Chłopiec do bicia wcale nie okazał się taki słaby – mówi przed środową konfrontacją trener Roman Skrzecz. – Już w pierwszym meczu koszykarki z Koszyc stawiły zacięty opór w Moskwie Spartakowi, przegrywając tylko 60:62. Inna sprawa, że ekipa ze stolicy Rosji nie wystąpiła wtedy w najsilniejszym składzie. Później Słowaczki pokonały Dexię oraz poniosły dwie porażki z Gambrinusem w Brnie i u siebie z Valenciennes. Tej drużyny nie należy się bać, ale nie wolno również jej lekceważyć. Zwłaszcza kiedy gra przed własną publicznością. Kosit nie należy do zespołów dysponujących silnym atakiem, ale z drugiej strony prezentuje dobrą defensywę. Pod względem zdobytych punktów najbliższy rywal wicemistrzyń Polski zajmuje ze średnią 64 „oczek” dopiero 22 miejsce, ale jest piąty w klasyfikacji straconych punktów – 67,8. – To drużyna bardzo groźna na obwodzie, ale słabiej prezentująca się pod koszem – dokonuje dalszej analizy gdyński szkoleniowiec. Lotos PKO BP udał się na Słowację w najsilniejszym składzie, z Magdaleną Leciejewską, która przez kilka ostatnich dni zmagała się z przeziębieniem. Dodajmy jeszcze, że w Koszycach występuje była koszykarka Lotosu PKO BP, Daniela Cikosova, ale trudno uznać, żeby ze średnią dwóch zdobytych punktów na mecz ogrywała tam znaczącą rolę.