,

Lista aktualności

Gdyby nie pierwsza kwarta...

Gdyby nie feralna pierwsza kwarta, koszykarki Lotosu PKO BP z powodzeniem mogły nawiązać wyrównaną walkę z faworyzowanym Gambrinusem Brno. Niestety, pierwszą część gry rywalki wygrały 35:23 i do końca spotkania kontrolowały przebieg boiskowych wydarzeń. Ostatecznie Czeszki triumfowały 93:78.

,

Tym samym zawodniczki z Brna nie popełniły błędu z pierwszego spotkania, w którym gdynianki przegrały co prawda 72:85, ale do połowy czwartej kwarty toczyły z gospodyniami wyrównany bój. - W 34 minucie prowadziliśmy nawet 66:65 - wspomina trener Roman Skrzecz. Koszykarki Gambrinusa nie chciały widocznie ponownie czekać na rozstrzygnięcie do ostatniej kwarty i już od początku meczu narzuciły swój styl gry. - Gdynianki zrobiły na nas w Brnie spore wrażenie. Obawialiśmy się tego spotkania i dlatego od początku byliśmy wyjątkowo skoncentrowani. Kluczowa dla losów tej potyczki okazała się pierwsza kwarta, w której zdobyliśmy 35 punktów. Wychodziło nam w niej dosłownie wszystko - powiedział trener Jan Bobrovsky. – Pierwsza kwarta ustawiła to spotkanie. Próbowaliśmy niwelować straty poprzez różne ustawienia defensywy, ale tego dnia Gambrinus był od nas zdecydowanie lepszy – dodał gdyński szkoleniowiec. Hasło do ataku dała Zuzana Żirkova, która już w 7 sekundzie ulokowała piłkę w koszu zza linii 6,25 metra i właśnie takimi rzutami Gambrinus rozbił broniący bardzo często strefą Lotos PKO BP. Przyjezdne zaprezentowały znakomitą skuteczność w tym elemencie (52 procent), bo z 25 prób drogę do kosza znalazło aż 13! Żirkova zdobyła w pierwszej kwarcie aż 15 punktów, a w całym meczu trafiła cztery trójki. W tej specjalności zdystansowała ją jednak rezerwowa Eva Viteckova, która zaliczyła sześć rzutów za trzy. - Nasza obrona nie funkcjonuje tak, jak powinna - przyznała Marta Jujka, która postawa w tym spotkaniu była bardzo miłym zaskoczeniem. To właśnie waleczna młoda środkowa Lotosu PKO BP rzutem za trzy w ostatniej sekundzie zmniejszyła rozmiary porażki wicemistrzyń Polski. Niezłą zmianę dała także Ganna Zarytska. Lotos PKO BP Gdynia - Gambrinus Brno 78:93 78:93 (23:35, 13:14, 22:21, 20:23) Lotos PKO BP: Chamique Holdsclaw 24, Dominique Canty 16, Anna Breitreiner 12, Marta Jujka 8, Jekaterina Snytsina 6, Slobodanka Maksimovic 6, Hanna Zarycka 4, Magdalena Leciejewska 2, Dragoslava Zakula 0, Natalia Waligórska 0.
Gambrinus: Eva Viteckova 22, Zuzana Zirkova 20, Hamchetou Maiga 15, Petra Kulichova 15, Hana Machova 8, Tamika Whitmore 7, Timea Ivkovicne-Beres 6, Jana Vesela 0, Ivana Vecerova 0.