,

Lista aktualności

"Dla Andrzeja"

Koszykarki CCC w końcu wygrały! Po wyrównanym spotkaniu wyższość podopiecznych Wojciecha Spisackiego musiały uznać zawodniczki Cukierków Odry Brzeg, które przegrały już dziesiąty mecz z rzędu.

,

Od początku meczu bardzo aktywna była Petra Stampalija, na którą spłynęła fala krytyki po ostatnich występach przeciwko Lotosowi i Dynamo Kursk. Chorwatka mocno wzięła sobie wszystkie uwagi do siebie i od pierwszej minuty była zdecydowanie najlepszą zawodniczką gospodyń. Obie drużyny grały „kosz za kosz” aż do czwartej minuty meczu, kiedy to polkowiczanki uzyskały pięciopunktową przewagę. Jednak to okazało się za mało, gdyż zaraz po czasie wziętym przez trenera Odry, jego podopieczne w kilka chwil zniwelowały straty do jednego „oczka” i tym samym po dziesięciu minutach gry było 19:18 dla CCC. Druga kwarta to w dalszym ciągu bardzo wyrównana gra obu zespołów. W drużynie gospodyń po raz kolejny z dobrej strony pokazała się Anna Szyćko, do gry której ostatnio można mieć najmniej zastrzeżeń. Jednak żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć na większą liczbę punktów, pomimo licznych sytuacji. Szczególnie szwankował rzut z dystansu w CCC, który był nieraz główną bronią polkowiczanek. Do przerwy nie wykształciła się przewaga punktowa dla którejkolwiek z drużyn, co zapowiadało ciekawą i emocjonującą drugą połowę. Po przerwie dużo lepiej rozpoczęły gospodynie, które, kolejny raz, po dwóch minutach uzyskały pięciopunktową przewagę. Nie minęło jednak nawet sto sekund, a wynik znów był remisowy. Gospodynie zaczęły popełniać głupie i niepotrzebne straty, co skrupulatnie wykorzystywały brzeżanki. Po ośmiu minutach gry w tej części gry to właśnie Cukierki prowadziły 56:50 i o czas poprosił trener CCC. – Nawet wtedy myślałem, że wygramy ten mecz. – powiedział po meczu Spisacki. Na efekty tej przerwy na żądanie nie trzeba było długo czekać i po celnym rzucie Szyćko było już tylko 54:56 i takim wynikiem zakończyła się trzecia kwarta. O wyniku musiała więc zadecydować ostatnia kwarta spotkania. Po 3 minutach wynik oscylował jeszcze wokół remisu (61:62), ale już po kolejnych pięciu CCC znów prowadziło różnicą pięciu punktów. W końcu udało się miejscowym trafić z dystansu, a tej sztuki dokonały diw Amerykanki – najpierw Lacy, a po chwili Carvajal. Kolejne minuty to bardzo dobra gra CCC na tablicach i skuteczne ataki. Zawodniczki Cukierków jakby opadły z sił i nie stać ich już było na kolejny zryw i dogonienie zawodniczek CCC, które po końcowej syrenie nie kryły swojej ogromnej radości. - To zwycięstwo chciałbym zadedykować Andrzejowi (Nowakowskiemu – dop. KP) – powiedział Wojciech Spisacki po meczu. – Nie oszukujmy się, ten mecz to efekt jego pracy a nie mojej przez dwa dni – dodał. Podczas meczu kibice wywiesili także transparent: „A. Nowakowski!!! Dziękujemy za wszystko” i kilkakrotnie skandowali nazwisko byłego już szkoleniowca CCC, współautora największych sukcesów polkowickiej drużyny, który w piątek podał się do dymisji. Po meczu powiedzieli:
Wojciech Spisacki, trener CCC Polkowice
Leszek Marzec, trener Cukierków Odry Brzeg
Jennifer Lacy, zawodniczka CCC Polkowice
Daria Cybulak, zawodniczka Cukierków Odry Brzeg
CCC Polkowice - Cukierki Odra Brzeg 78:68 (19:18, 18:18, 17:20, 24:12) CCC: Petra Stampalija 19, Anna Szyćko 14, Jennifer Lacy 14, Frances Carvajal 12, Veronika Bortelova 8, Aya Traore 6, Justyna Jeziorna 5, Ilona Jasnowska 0. Cukierki Odra: Khaili Sanders 15, Ludmiła Lyubarska 12, Joei Clyburn 11, Mirela Pułtorak 10, Daria Cybulak 7, Justyna Daniel 6, Małgorzata Kudłak 4, Magdalena Rzeźnik 3, Ałła Jurlagina 0. Statystyki