,

Lista aktualności

Waleczne serca MUKS

Czwarte zwycięstwo w rozgrywkach Ford Germaz Ekstraklasy odniosły koszykarki MUKS. Po kapitalnym i zaciętym spotkaniu ekipa Iwony Jabłońskiej pokonała Energę Toruń 78:66.

,

Poznanianki przystąpiły do meczu bardzo skoncentrowane i prowadziły od początku do samego końca. Do drużyny wróciła już w pełni zdrowa Żaneta Durak. Ale mimo to trenerki gospodarzy oszczędzały młodą zawodniczkę MUKS. Tymczasem torunianki wyszły na parkiet zbyt rozluźnione. Nic dziwnego, że zawodniczki gospodarzy powoli powiększały przewagę. Po pierwszej kwarcie MUKS prowadził dwunastoma punktami. Przełomowa dla losów spotkania była jednak trzecia część. Poznanianki odskoczyły na aż 20 punktów. Dopiero wtedy obudziła się Energa. - Można powiedzieć, że od czwartej kwarty dopiero wyszłyśmy z autokaru. Wcześniej to był tylko cień zespołu - biła się w piersi Justyna Grabowska. Finisz ekipy trenera Adama Prabuckiego był imponujący. Na dwie minuty przed końcem przewaga miejscowych stopniała tylko do pięciu punktów. Pod koszem dosłownie szalała Amerykanka Lindsay Taylor, która w całym spotkaniu zdobyła aż 29 punktów. Przy dość niskim zespole MUKSu środkowa z Torunia miała ułatwione zadanie. Mimo to młode poznanianki prowadzone przez Ilonę Mądrą biły się o każdą piłkę. - Walczyłyśmy na tyle na ile było nas stać. Z wyjątkiem czwartej kwarty, której początek trochę przespałyśmy. Ale dobrze, że w końcu się otrząsnęłyśmy - skomentowała Katarzyna Rezler. W końcówce gra co chwilę była przerywana przez faule ekipy Prabuckiego. Ale rzuty wolne MUKSu były celne. - Tego dnia rywalki były doskonale dysponowane i po prostu zasłużenie wygrały. To szalenie waleczny zespół i naprawdę szybko robi postępy - nie krył pochwał szkoleniowiec z miasta Kopernika. Niezwykle radosną minę miała Iwona Jabłońska. Trener MUKSu pochwaliła drużynę szczególnie za dobrą grę w obronie. - Podziwiam Oki Howard, że ani na moment nie zeszła z parkietu. Podjęliśmy walkę i to się opłaciło. Nie mieliśmy wysokiej koszykarki i trzeba było wymyślić coś innego na taki zespół jak Energa. Sądzę, że to nie ostatnia nasza niespodzianka w rozgrywkach FGE - podsumowała trener MUKS. Poznanianki doskonale wytrzymały mecz kondycyjnie. Na parkiecie pokazało się tylko siedem koszykarek MUKS i co ciekawe, wszystkie punktowały. MUKS Poznań - Energa Toruń 78:66 (21:9, 20:23, 17:6, 20:28) MUKS: Żaneta Durak 15, Agnieszka Skobel 13, Okeisha Howard 12, Ilona Mądra 12, Katarzyna Rezler 10, Paulina Antczak 8, Justyna Nieznalska 8. Energa: Lindsay Taylor 29, Emilia Tłumak 15, Alicja Perlińska 11, Patrycja Bajerska 6, Beata Predehl 3, Anna Marczewska 2, Katarzyna Januszek 0, Justyna Grabowska 0, Lada Kowalenko 0, Joanna Chełczyńska 0. Statystyki