,

Lista aktualności

Czwórka Biby

Agnieszka Bibrzycka zdobyła cztery punkty w meczu z CSKA Moskwa, a jej drużyna pokonała rywalki przed ich publicznością w pierwszym, ćwierćfinałowym starciu w ramach rozgrywek Euroligi. W pozostałych meczach wygrywały gospodynie.

,

Ekipa z Jekaterynburga, w której gra reprezentantka Polski, jest jedyną drużyną, która odniosła zwycięstwo, grając w meczu wyjazdowym. Popularna "Biba" spędziła na parkiecie 17 minut. W tym czasie wykorzystała jeden z trzech oddanych rzutów z półdystansu. Skutecznie egzekwowała też dwa z czterech rzutów osobistych, gromadząc tym samym cztery „oczka” na swoim koncie. Bibrzycka, oprócz punktów, miała też dwie zbiórki i tyle samo asyst, po jednej stracie i przechwycie, a także trzy przewinienia. Najwięcej punktów dla UMMC zdobyła najskuteczniejsza w całym spotkaniu Penny Taylor - 18. W pozostałych parach zwyciężali gospodarze. W Bourges miejscowy Basket pokonał tureckie Fenerbahce 85:69. Przyjezdnym nie wystarczyła dobra dyspozycja rzutowa Cappie Pondexter, która zgromadziła na swoim koncie 23 punkty. Francuzki, prowadzone przez chorwacką środkową – Sonję Kiretę – pewnie wywalczyły zwycięstwo w pierwszym meczu ćwierćfinałowym. Z kolei Spartak Moskwa Region okazał się lepszy od Dynama, wygrywając 96:67. Fenomenalne zawody rozegrała Lauren Jackson – autorka 29 punktów i sześciu zbiórek. To głównie dzięki tej zawodniczce Spartak mógł cieszyć się z wygranej. Jackson dzielnie wspierała także Tina Thompson, która dołożyła 16 „oczek”. W Walecji Ros Casares pokonało Gambrinus Brno 71:63. Nie do powstrzymania była para Milton – Douglas. Pierwsza zgromadziła 26 punktów i 8 zbiórek, a 23 punkty i 5 przechwytów. Koszykarki z Brna dzielnie walczyły w "gorącej hali" w Hiszpanii, a o końcowym rezultacie, który był korzystny dla miejscowych, rozstrzygnęła ostatnia kwarta. Rewanżowe mecze odbędą się 29 lutego, a ewentualne trzecie, decydujące starcie 5 marca.