,

Lista aktualności

Edyta Koryzna: Grałam u siebie

Po zaciętym meczu ŁKS przegrał z CCC 69:78. Jedną z bohaterek tego widowiska była powracająca do Polkowic w barwach Łódzkiego Klubu Sportowego Edyta Koryzna. Popularną „Edzię” w Polkowicach miło wspomina każdy, kto sięga pamięcią do pierwszych sukcesów CCC – brązowego medalu i Pucharu Polski.

,

Świetny mecz w twoim wykonaniu, ale czego zabrakło, by pokonać dziś CCC? - Może wystarczyło w moim przypadku trafić jednego „osobistego” i byśmy bez dogrywki to wygrały. Miałaś coś do udowodnienia w tym meczu? Grałaś jak natchniona... -cNie, ja mam już koniec kariery i nic nikomu nie muszę udowadniać. Cieszę się, że na tej sali kibice mnie pamiętali z dobrej gry i mam nadzieję, że tak zostanie. Grałaś dziś u siebie, czy na wyjeździe? - U siebie.