,

Lista aktualności

Pewne zwycięstwo CCC

Z pewnością nie tak wyobrażali sobie w Polkowicach grę swojej drużyny przeciwko ostatniemu zespołowi w tabeli. CCC grało bez błysku i oczekiwanego polotu, ale i tak poradziło sobie z Arcus SMS PZKosz Łomianki 74:56.

,

Mecz od początku był niespodziewanie wyrównany. Uczennice z Łomianek ani myślały poddawać się bez walki, a słaba gra miejscowych tylko dodatkowo je mobilizowała. Polkowiczanki nie potrafiły znaleźć skutecznej recepty na nieźle funkcjonującą obronę strefową SMS-u, przez co nie potrafiły wypracować sobie przewagi. „Pomarańczowe” poruszały się na parkiecie jakby rozkojarzone, myślami już pewnie przy wielkanocnym śniadaniu. – Nie możemy tak grać – skwitowała krótko Ilona Jasnowska. – Gdybyśmy w ten sposób zaczęły mecz z Lesznem, to w chwilę zrobiłoby się minus dwadzieścia i nie byłoby już o co walczyć. – dodała po meczu kapitan CCC. Ostatecznie po 10 minutach gry na tablicy widniał wynik 16:12. Ostra reprymenda Spisackiego w przerwie dała spodziewany efekt. Gospodynie dużo korzystniej zaczęły poczynać sobie na parkiecie i na coraz mniej pozwalały przyjezdnym. Pierwsze punkty w tej kwarcie straciły dopiero po upływie pięciu minut, gdy wynik brzmiał 27:12. Koniec tej kwarty to festiwal strzelecki „trójek”. Najpierw celnie przymierzyła Tomiałowicz, a po chwili tym samym odpowiedziały Justyna Jeziorna i Elżbieta Paździerska. Rzut tej ostatniej ustalił wynik po dwudziestu minutach gry na 44:25. Wydawać się mogło, że CCC w dalszym ciągu kontynuować będzie dobrą grę sprzed przerwy. O tym, jak zmienne mogą być koleje meczu, pokazała trzecia odsłona. Miejscowe nie kwapiły się specjalnie do powiększania przewagi i spokojnie utrzymywały dystans w okolicach 20 „oczek”. Wojciech Spisacki, po Paździerskiej, wpuścił także na boisko mało grającą Magdalenę Pietrzak. I w sumie poza jej wejściem i rzutem zza linii 6,25m Jasnowskiej w tej kwarcie wiele się nie działo i polkowiczanki w dalszym ciągu prowadziły, tym razem 56:35. W ostatniej części meczu do Pażdzierskiej i Pietrzak na parkiecie dołączyła Łucja Tomczak i przeciwko Arcusowi stanęły głównie zawodniczki rezerwowe, które na co dzień nie mają okazji zaprezentowania się w meczu o punkty. Z dobrej strony pokazała się popularna „Paździoch”, która w całym meczu zdobyła 8 punktów i była drugą, po Ilonie Jasnowskiej z 11 „oczkami”, najlepiej punktującą Polką w zespole. Przyjezdnym, wobec absencji podstawowych zawodniczek CCC, udało się tylko nieznacznie zmniejszyć straty, ulegając ostatecznie 56:74. Jednak nawet z najsłabszej gry CCC można wyciągnąć pozytywy dla tej drużyny. Jakie? Na trybunach zasiadł m.in. Jarosław Krysiewicz, trener Dudy PWSZ Leszno, który z pewnością po takim spotkaniu nie ma zbyt wielkiego materiału szkoleniowego dla swoich koszykarek odnośnie gry polkowiczanek. Warto też zaznaczyć, że zmagania „Pomarańczowych” z SMS-em bacznie śledziła także Chamique Haldsclaw, liderka Lotosu PKO BP Gdynia, która przyjechała na ten mecz na zaproszenie Jennifer Lacy. Zawodniczka meczu: Ndeye Ndiaye, CCC (evaluation: 23) CCC Polkowice - Arcus SMS PZKosz Łomianki 74:56 (16:12, 28:13, 12:10, 18:21) CCC: Petra Stampalija 15, Ndeye Ndiaye 12, Jennifer Lacy 11, Ilona Jasnowska 11, Elżbieta Paździerska 8, Olga Masilione 7, Justyna Jeziorna 6, Anna Szyćko 4, Veronika Bortelova 0, Łucja Tomczak 0, Magdalena Pietrzak 0. Arcus SMS PZKosz: Katarzyna Bednarczyk 11, Aneta Kotnis 10, Claudia Sosnowska 9, Agnieszka Śnieżek 6, Magda Kaczmarska 6, Olivia Tomiałowicz 5, Agnieszka Modelska 5, Katarzyna Ćwiklińska 4, Agata Szczepanik 0, Katarzyna Arak 0. Statystyki