,

Lista aktualności

Powtórka z rozrywki?

Gorzowianki w tym sezonie grają w kratkę. Końcówkę jednak mają rewelacyjną. Osiem ostatnich spotkań bez porażki mówią same za siebie. Dzięki wysokiej formie, KSSSE AZS PWSZ przystępuje do play off z trzeciego miejsca. Tutaj czeka na czwartą ekipę ubiegłego sezonu rewelacyjny beniaminek z Rybnika.

,

W ostatniej kolejce oba zespoły zagrały ze sobą w Gorzowie Wielkopolskim i zwyciężyły miejscowe 84:58, jednak Utex Row nie wystąpił w najsilniejszym składzie. – Serbka Minja Siljegović załatwia w swoim kraju wizę, natomiast brak Amerykanek to zabieg taktyczny. Za tydzień zagramy ze sobą w play offach i wtedy przyjdzie czas na odkrycie wszystkich kart – przyznał po tym meczu trener Utexu Row Rybnik, Mirosław Orczyk. Porażka rybniczanki jednak nie załamała, co potwierdziła po meczu Małgorzata Chomicka: – Sądzę, że w pełnym składzie będziemy mogły za tydzień powalczyć o zwycięstwo. Czy rybniczankom uda się sprawić sensację za jaką uznać by można zwycięstwo w Gorzowie Wielkopolskim? – Dla mnie Gdynia, Kraków, Gorzów i Polkowice to najwyższa półka. Te zespoły przewyższają wszystkie pozostałe – ocenia rywalki trener Rybnika, po czym po chwili dodaje - Jednak będziemy szukać niespodzianki. Po to przecież wychodzi się na boisko. Lecz także w Gorzowie bardzo pragnie się sukcesu – Teraz już nie będzie łatwych pojedynków, ale my również nie jesteśmy tutaj przypadkiem – komentuje Justyna Żurowska kapitan KSSSE AZS PWSZ - Forma idzie w górę, kłopoty ze zdrowiem są za nami, mamy kibiców, którzy nigdy nas nie opuszczają. To również dzięki nim własne boisko jest naszym wielkim atutem, który w trudnej grze o upragniony medal powinien być decydujący. W środowy i czwartkowy wieczór rybnicki zespół na pewno zaprezentuje się w najsilniejszym składzie. Do składu po krótkim odpoczynku wracają Nikita Bell, Marquetta Dickens, Hollie Merideth. Trio amerykanek stanowi o sile beniaminka. Z tej trójki najsilniejszym punktem wydaje się być Hollie Merideth. Amerykańska środkowa rzadko schodzi poniżej pewnego wysokiego poziomu, notując średnio 13 punktów na mecz i zbierając prawie 10 piłek z tablic. Świetnemu trio zza Oceanu Dariusz Maciejewski przeciwstawi to co AZS PWSZ ma najmocniejsze, czyli długi wyrównany skład. – Musimy pokazać naszą najlepszą koszykówkę, aby potem niczego nie żałować – mówi Dariusz Maciejewski. Początek zmagań KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski z Utexem Row Rybnik w hali PWSZ przy ulicy Chopina w środę o godzinie 18.00, drugi pojedynek tych zespołów w czwartek również o godzinie 18.00.