,

Lista aktualności

Arcus - Energa: Pograją zmienniczki

O ile wyprawa Energi do Łomianek ma niewielkie znaczenie dla torunianek, o tyle w Arcusie wciąż liczą na utrzymanie w stawce najlepszych drużyn w kraju. Pytanie tylko - w jaki sposób ograć zespół, który idzie w fazie play out od zwycięstwa do zwycięstwa?

,

Torunianki w końcówce sezonu pokazują, że zasługują w pełni na dziewiąte miejsce, które obecnie okupują w tabeli Ford Germaz Ekstraklasy. Wyśmienitą formą popisuje się najwyższa koszykarka ligi, Lindsay Taylor: - trener Błajet wie jak mnie wykorzystać podczas gry. Jestem zawodniczką podkoszową i potrzebuję, by koleżanki z drużyny we właściwy sposób podawały mi piłkę. Zna bardzo dobrze moje atuty. Stąd wydaje mi się, że moja gra wygląda dobrze, tak samo jak całej drużyny Energa jedzie do Łomianek w roli zdecydowanego faworyta. Przekonująca wygrana sięgająca kilkudziesięciu punktów jest jak najbardziej realna. Nawet jeśli szkoleniowiec z grodu Kopernika da pograć zmienniczkom, które do tej pory więcej siedziały na ławce rezerwowych niż w ogóle wchodziły na parkiet. Właśnie te koszykarki pojawiały się na parkiecie w ostatnich meczach „katarzynek”, tak też powinno być i w starciu z uczennicami SMS-u. Jak do tej pory nie przeszkodziło to toruniankom w odnoszeniu zwycięstw. Tak będzie zapewne i tym razem. Mimo wygranych w fazie play out w Toruniu jest dość duży niedosyt. Energa miała zakwalifikować się do najlepszej „ósemki” i walczyć przynajmniej o szóste miejsce w lidze, które było notabene teoretycznie jak najbardziej w zasięgu. Zdaje sobie z tego sprawę także Lindsay Taylor: - Jestem zawiedziona, bo byłyśmy tak blisko… Wystarczyło wygrać jeden, dwa mecze więcej … Jeśli spojrzeć jednak na cały sezon, to rozpoczęłyśmy go bardzo źle. Byłyśmy bardzo nisko w tabeli, a w porównaniu z początkową fazą rozgrywek, kończymy je na wysokim miejscu i z tego się cieszę. Początek meczu w Łomiankach o godzinie 17:30.