Na plusie
Gdy wiadome już było, że zabraknie Polkowic w walce o medale, "Pomarańczowe" nie odpuściły. Do końca sezonu walczyły o zachowanie twarzy i częściowe odbudowanie zaufania wśród kibiców. Za tę walkę do ostatniego meczu należą się z pewnością brawa. Niestety - w przypadku CCC chyba tylko za to.
Na minusie
W zespole CCC brakowało chemii. Trudno zresztą o nią, skoro podczas całego sezonu w drużynie "przewinęło się" aż 18 zawodniczek. Nietrafione transfery działacze zastępowali następnymi itd. Natasha Brackett, którą mało kto już pamięta, doczekała się aż dwóch następczyń - Ayi Traore i Ndeye Ndiaye. Przez te wszystkie zawirowania wynik nie mógł być inny - po raz pierwszy od pięciu sezonów CCC zabrakło nawet w czołowej czwórce ligi.
Najjaśniejszy punkt - Petra Stampalija
Chorwatka była jedynym udanym transferem przed tym sezonem. Często brała ciężar gry na swoje barki, jednak sporo brakuje jej do widowiskowości i skuteczności Monique Coker, którą tak rozpamiętują wszyscy w Polkowicach. Jest jednak coś, co łączy ją z jej poprzedniczką - w decydujących meczach sezonu zawiodła. Niemniej w przekroju całego sezonu była zdecydowanie najrówniej i najpewniej grającą koszykarką CCC.
Liczby CCC
Najwięcej punktów w meczu: 98
Najwięcej celnych rzutów za 2 punkty w meczu: 35
Najwięcej celnych rzutów za 3 punkty w meczu: 12
Najwięcej zbiórek w meczu: 51
Najwięcej asyst w meczu: 19
Najwięcej przechwytów w meczu: 26
Najwięcej start w meczu: 26
12.05.2008 16:47, Kuba Patykowski
Miało być tak pięknie...
Ludzie siedzący nawet na schodach, ostatnia syrena i wielka feta. Szampan, brawa, śpiewy i brązowe medale - w takiej atmosferze kończyły sezon 2006/07 polkowickie koszykarki. Były wielkie nadzieje i zapowiedzi podboju Europy poprzez elitarne rozgrywki Euroligi. Miało być pięknie, a skończyło się najgorszym wynikiem od pięciu lat.
12.05.2008 16:47, Kuba Patykowski