,

Lista aktualności

WNBA: Walczyły do ostatnich sekund

Minionej nocy odbyło się pięć spotkań. Tylko w jednym z nich przewaga zwycięskiej drużyny wyniosła więcej niż siedem punktów.

,

W Staples Center w Los Angeles miejscowe Sparks pokonały Detroit Shock 80:73. Na parkiecie zameldowała się Kara Brown-Braxton (Wisła Can-Pack Kraków), niemniej nie może ona zaliczyć potyczki do udanych. Środkowa trafiła tylko jeden z ośmiu rzutów z gry. Łącznie zdobyła pięć punktów, pięć zbiórek, dwa przechwyty i blok. Bardzo zacięta okazała się rywalizacja pomiędzy Washington Mystics a Sacramento Monarchs. Mimo porażki Alana Beard (Lotos PKO BP Gdynia) nie zawiodła swojej drużyny, notując 17-punktową zdobycz oraz siedem asyst, zbiórkę i blok. Atlana Dream z Jennifer Lacy (CCC Polkowice) w składzie była bardzo blisko odniesienia pierwszego zwycięstwa w sezonie. Tegoroczny debiutant w szeregach WNBA przegrał czwartą kwartę 32:22, co zaważyło na końcowym wyniku. Lacy przebywała na parkiecie jedynie przez 10 minut. W tym czasie popisała się czterema punktami i dwiema zbiórkami. Seattle Storm, zaliczane do grona faworytów, prezentuje się coraz lepiej. Odniosło ono kolejne zwycięstwo. Tym razem nad obecnym mistrzem ligi - Phoenix Mercury. Shyra Ely (Finepharm AZS KK Jelenia Góra) okazała się autorką siedmiu punktów oraz pięciu zbiórek. Najmniej zacięte spotkanie obejrzeli kibice w San Antonio. Ich Silver Stars ograły Indiana Fever 64:53. W zespole przegranych pokazała sie LaToya Bond (Energa Toruń). Na jej koncie znalazły się jedynie dwie zbiórki i asysta. Wyniki: Washington Mystics – Sacramento Monarchs 76:79
Atlanta Dream – New York Liberty 77:81
San Antonio Silver Stars – Indiana Fever 64:53
Seattle Storm – Phoenix Mercury 83:77
Las Angeles Sparks – Detroit Shock 80:73