,

Lista aktualności

W Lesznie bez niespodzianki

Nie było niespodzianki w starciu PKM Duda Super-Pol Leszno z PTK Aflofarm Vicard Pabianice. Podopieczne Jarosława Krysiewicza od początku spotkania narzuciły beniaminkowi Ford Germaz Ekstraklasy swój styl gry i z każdą minutą powiększały swoją przewagę. Ostatecznie leszczynianki wygrały 77:60, a najskuteczniejszą koszykarką wśród gospodyń była Martyna Koc (21 "oczek").

,

I to właśnie Martyna Koc otworzyła wynik dzisiejszego meczu. Po trafieniu za trzy punkty tej zawodniczki leszczynianki objęły prowadzenie w meczu. Ambitnie grające pabianiczanki szybko odpowiedziały dwoma celnymi rzutami obejmując prowadzenie w meczu (na tablicy świetlnej widniał wynik 5:3 dla drużyny gości). Od tego momentu prym na parkiecie wiodły koszykarki czwartego zespołu ubiegłorocznych rozgrywek. Najpierw podopieczne Jarosława Krysiewicza wypracowały sobie 5-punktową przewagę, by następnie z każdą kolejną minutą ją powiększać. Wszystko za sprawą szybkiej gry z kontrataku. Nie bez znaczenia dla losów spotkania miał też fakt, iż w trakcie meczu kontuzji nabawiła się Olena Proshchenko. Rozgrywająca PTK Aflofarm Vicard z rozciętym łukiem brwiowym została odwieziona do szpitala. Wygrana gospodyń nie była ani przez moment zagrożona chociaż leszczynianki przystąpiły do spotkania osłabione brakiem Agnieszki Budnik oraz Ednieshy Curry. Ta ostatnia jak na razie nie została zgłoszona do rozgrywek, bowiem do klubu nie dotarł jeszcze "list czystości" z ostatniego zespołu Amerykanki. - Na plus możemy zapisać po tym meczu tylko sam wynik. Widać, że to nie jest to co graliśmy w poprzednim sezonie - podsumował po meczu występ swoich podopiecznych Jarosław Krysiewicz, trener PKM Duda Super-Pol Leszno. - Mecz chyba nie stał na wysokim poziomie. Pierwsze koty za płoty i najważniejsze, że mamy pierwsze zwycięstwo u siebie, przed własną publicznością. Czeka nas ciężka praca w tym sezonie. Jeżeli będziemy ciężko pracować i założymy sobie, że nie może być gorzej tylko lepiej to myślę, że możemy powtórzyć wynik z zeszłego sezonu - dodała Monika Siwczak, kapitan leszczyńskiego zespołu. Statystyki