Lista aktualności

No to się zaczęło...

W końcu po tylu miesiącach ciężkich przygotowań, wylanych hektolitrach potu, cierpieniu z powodu zakwasów po treningach w terenie (mniej lubianych) i na siłce (troszkę bardziej lubianych) zaczęły się zmagania zespołów na parkiecie!

Sezon jeszcze na dobre się nie zaczął - my nie grałyśmy! - a już zanotowano spektakularną niespodziankę! Mowa oczywiście o pokonaniu Lotosu przez akademiczki z Gorzowa. Jak pisałam w pierwszym blogu, miałam nadzieję na taką niespodziankę w tym sezonie (choć oczywiście chodziło mi o nasz zespół, ale niech tam będzie - może być to AZS Gorzów) i liczę na więcej, że dołączą do tego grona inne zespoły. Zwycięstwo Gorzowa nad wicemistrzem naszego kraju, a także reszta wyników z pierwszej kolejki dowodzi dwie rzeczy, a mianowicie: po pierwsze, że każdy ma szansę zwyciężyć nawet z najlepszym, a po drugie, że liga w tym sezonie będzie mega ciekawa! I na początku bardzo "szybka", bo w ciągu raptem 4 tygodni zostanie rozegranych 8 meczów. Po to, żeby w styczniu, a dokładniej na przełomie grudnia i stycznia zrobić miesiąc wolnego - na przygotowanie kadry do nadchodzących Mistrzostw Europy w czerwcu. Wolne od meczów będzie trwało od 20 grudnia do 24 stycznia. Może jakiś obóz narciarski w tym czasie? :) żarcik – na narty przyjdzie czas po zakończeniu kariery koszykarskiej, a dokładniej na snowboard, którego obiecała mnie nauczyć niejaka Gawronka :) pozdrawiam Cię serdecznie z Poznania Leszczynianko! Także dla tych, które się do kadry nie łapią okres grudniowo/ styczniowy będzie kolejnym niezbyt lubianym etapem przygotowań do następnej fazy rozgrywek. W związku z tym, że nie grałyśmy pierwszego meczu, po wycofaniu się Korony Kraków z rozgrywek (to tak gdyby czytał to ktoś mniej zorientowany) miałam możliwość zobaczyć na żywo mecz zespołu zza miedzy z Jelenią Górą. I to co mnie na maxa oburzyło, to fakt, że w naszej lidze są równi i równiejsi! Dotyczy to strojów w jakich występują zespoły. Wszedł w tym roku przepis, że stroje mają sięgać do połowy uda, a dokładniej 30 cm nad kolano (ciekawe czy sędziowie mają miarkę w oczach, czy może będą to sprawdzać w inny sposób?), ale zmierzam do tego, że nie wszystkie zespoły się dostosowały! Uważam to za skandal!!! Więcej nie komentuję, bo mnie ocenzurują... :( Na koniec tego króciutkiego tekstu chciałabym wszystkim zawodniczkom życzyć powodzenia i sezonu bez kontuzji!!! A kto jeszcze nie widział "Mamma Mia" niech uderza do kina, bo warto zobaczyć śpiewającego Bonda! REWELACJA Do usłyszenia Sibka