24.09.2008 19:58, Łukasz Klin
Pękła pierwsza setka!
INEA AZS Poznań przegrała inauguracyjne spotkanie w Arenie. Utex Row Rybnik miał w swoich szeregach aż trzy zawodniczki, które zapisały na swoim koncie 20 lub więcej punktów. Tym sposobem pękła pierwsza setka w tym sezonie w Ford Germaz Ekstraklasie. Elżbieta Międzik, Aleksandra Chomać i Nataliya Trafima zdobyły w sumie aż 71 punktów.
24.09.2008 19:58, Łukasz Klin
Podopieczne Katarzyny Dydek grały od początku bardzo zmotywowane i skoncentrowane. Nie pozwalały przeciwniczkom rozwinąć skrzydeł, radziły sobie też z zawodniczkami wysokimi drużyny z Rybnika. Dodatkowo znakomicie spisywała się kapitan gospodyń Monika Sibora, swoje punkty dorzucały też inne liderki drużyny Joanna Walich (11 punktów) oraz Reda Aleliunaite-Jankovska (również 11 "oczek"). To wszystko zaowocowało wygraną pierwszą połową premiery ligowego sezonu w Poznaniu (49:45).
Wszystko zmieniło się w końcówce trzeciej odsłony, gdy podopieczne trenera Mirosława Orczyka, uzyskały czteropunktową przewagę (73:69), którą stopniowo powiększały. Pierwsze skrzypce w ekipie ze Śląska grały Natalia Trafimava (27 punktów), wtórowała jej również Elżbieta Międzik 22 "oczka" (4/8 za 3 punkty), a także Aleksandra Chomać. Dobra gra zespołu z Rybnika, w połączeniu z nerwowością i błędami akademiczek w końcowych fragmentach gry, zaowocowała w efekcie pewnym i zasłużonym triumfem gości 102:88.
Spotkanie było bardzo interesującym widowiskiem, długo trzymającym w napięciu. Na pewno ten kto przyszedł w środowe późne popołudnie do poznańskiej Areny z pewnością nie żałował. Emocji było bowiem co nie miara. Podopieczne Katarzyny Dydek pokazały, że potrafią zagrać bardzo dobrą, efektowną i skuteczną koszykówkę. Muszą jednak popracować nad psychiką i nabrać większego doświadczenie, zwłaszcza w końcowych minutach spotkań, gdy ważą się jego losy.
Mirosław Orczyk i jego podopieczne dobrze zaczęły sezon. Już na jego początku zgłaszając aspiracje do gry w górnej części tabeli. Mecz w Poznaniu oraz inne spotkania 2. kolejki pokazały, że tegoroczna rywalizacja na parkietach Ford Germaz Ekstraklasy będzie bardzo zacięta i wyrównana, a kibicom jeszcze nie raz będą towarzyszyły emocje do końcowej syreny.