,

Lista aktualności

Rafał Sroka: Niepokonane w FGE

Komplet zwycięstw rybnickiego UTEX-u ROW na początku sezonu z pewnością budzi respekt i szacunek. Jednak na największe uznanie wsród kibiców w Polsce zasługują dziś z pewnością koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.

,

Nieralne stało się prawdziwe. Tak w skrócie mozna nazwać wydarzenia związane z sukcesami gorzowskiej drużyny w ostatnim czasie. Na palcach jednej ręki w ostatnich latach można policzyć zwycięstwa w lidze z utytułowanymi drużynami Lotosu i Wisły. I własnie akademiczki z Gorzowa jako pierwsze od lat "ustrzeliły dublet", który nie łatwo bedzie powtórzyć. W ostatnim tygodniu pokonując najpierw Lotos PKO BP Gdynia we własnej hali, a następnie pod Wawelem aktualnego mistrza Polski pokazały, że w tym sezonie mogą wygrać z każdym. Dokonały tego jak pamiętamy w znakomitym stylu po pasjonujących spotkaniach, w których do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Gorzowianki w obu spotkaniach wygrały zasłużenie i z pewnością warto przyjrzeć się tej drużynie bliżej. Mimo odejścia wielu utalentowanych polskich zawodniczek wszyscy zastanawiali się jaka będzie siła nowej drużyny. A już dziś patrząc na styl gry tego zespołu śmiało można powiedzieć, że stać gorzowianki na powtórzenie wyniku z poprzedniego sezonu. Pierwsze spotkania pokazały, że trenerzy z pewnością będą mogli liczyć na duże umiejętności zagranicznych zawodniczek obwodowych: Anny Breitreiner, Katatriny Zohnovej i Samanthy Richards. Tercet australijsko-niemiecko-czeski sprawuje się jak dotąd wyśmienicie. Pod obiema tablicami swoje nieprzeciętne możliwości potwierdza doświadczona Lindsay Taylor wspierana przez Shalę Crawford, ale siła tego zespołu z pewnością tkwi w bardzo dobrej mysli szkoleniowej trenera Dariusza Maciejewskiego i wszystkich pracujących w jego sztabie ludzi. Udane transfery, bardzo dobra myśl taktyczna i odpowiednia rotacja zawodniczkami czyni ten zespół prawdziwą rewelacją rozgrywek. Najbardziej jednak cieszy to, że jest w tym zespole dużo koszykarek młodego pokolenia, które z powodzeniem radzą sobie w ekstraklasie, a od najmłodszych grup młodzieżowych trenują w tym klubie. Młodość jak wiadomo rządzi się swoimi prawami, ale jeśli Justyna Żurowska, Kasia Czubak, Joanna Zalesiak czy Agnieszka Kaczmarczyk, które są polską siłą tego zespołu, będą w stanie utrzymać równą wysoką dyspozycję z początku sezonu to dla wszystkich drużyn niezwykle trudnym zadaniem będzie pokonanie gorzowianek. W Rybniku, podobnie jak w Gorzowie, kibice mają wiele powodów do radości. Zespół z kompletem zwycięstw jest przecież liderem Ford Germaz Ekstraklasy. W klubie tym także doszło do wielu zmian kadrowych w porównaniu z zeszłym sezonem. Oczywiście jest to mocny kadrowo zespół, jednak w sporcie jak wiadomo nie zawsze mocny personalnie skład zagwarantuje wyniki. W UTEX-ie wszystko funkcjonuje jednak znakomicie. Amerykanki Kasha Terry i LaTangela Atkinson grają nie tylko efektownie ale i bardzo efektywnie będąc na czele indywidualnych statystyk w lidze. Białorusinka Nataliya Trafimava potwierdza swoje nieprzeciętne umiejętności strzeleckie a reprezentantki Polski: Ela Międzik i Aleksandra Chomać udowadniają, że są dobrze przygotowane do sezonu. Bardzo dobrze radzą sobie także Magdalena Radwan i Małgorzata Chomicka, które dotychczas nie miały możliwości gry w takim wymiarze czasu. Zwycięstwa nad mocnymi akademickimi zespołami z Poznania i Jeleniej Góry oraz Cukierkami Odrą Brzeg zaprowadziły UTEX na szczyt ligowej tabeli. Duża w tym zasługa Mirosława Orczyka i całego sztabu szkoleniowego. W bardzo krótkim czasie udało się bowiem ustawić ten zespół pod wzgledem taktycznym, a wiadomo, że z różnych wzgledów czołowe zawodniczki nie miały mozliwości pojawienia się wcześniej. Bardzo dobra gra rybnickiego zespołu cieszy tamtejszych kibiców z jeszcze jednego powodu. Ich zespół jest liderem, a nie pojawiła sie przecież jeszcze znakomita Jia Perkins, która za oceanem w lidze WNBA rozgrywała swój najlepszy sezon w karierze. Ciekawe więc czy koszykarki z Rybnika w pełnym już składzie pójdą śladami kolezanek z AZS-u Gorzów i bedą w stanie pokonać Lotos czy Wisłę. Czas pokaże jak radzić sobie będą dalej zespoły UTEX-u ROW Rybnik i KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. Dziś obie drużyny są z pewnością na ustach wszystkich i to nie tylko dlatego że są niepokonane w lidze, ale też i ze względu na styl w jakim tego dokonały.