,

Lista aktualności

Walka o życie

MUKS Poznań i ŁKS Siemens AGD Łódź w sobotnie popołudnie będą walczyć o życie. Oba zespoły wręcz na gwałt potrzebują punktów. Jednak zarówno ŁKS jak i MUKS mają poważne problemy kadrowe.

,

W ekipie z Łodzi nie ma kto prowadzić gry. Trener Mirosław Trześniewski bezradnie rozkłada ręce. Nie grają Alicja Perlińska i Milena Owczarek, a na domiar złego w ostatnim spotkaniu z INEĄ AZS Poznań skręciła kolano rutynowana Sylwia Wlaźlak. Brazylijka Eldra Paixao na razie nie jest jeszcze przygotowana do gry na tak wysokich obrotach. Porażka 55:73 z AZS Poznań nie była zatem dziełem przypadku. - Nie ukrywam, że sytuacja kadrowa w naszym zespole robi się dramatyczna. Naprawdę nie wiem, czy do soboty się coś w tym temacie zmieni - zastanawia się szkoleniowiec łodzianek. Tymczasem niewiele lepiej wygląda sytuacja w MUKS Poznań. Po ostatniej dotkliwej porażce z Energą Toruń, na różne urazy narzekają Djenedou Sissoko i Paulina Antczak. Kłopoty zdrowotne ma też Dorota Mistygacz. Zatem przed tym spotkaniem młoda drużyna MUKS wcale nie ma lepszej sytuacji kadrowej od ŁKS. - Dopiero dochodzimy do siebie po przegranej w Toruniu. Analizujemy błędy i myślimy jak wygrać sobotni mecz. Dopiero w dniu meczu będę wiedzieć, kogo będę mieć do dyspozycji. Gramy co trzy dni i takie sytuacje są możliwe - twierdzi trener Iwona Jabłońska. Oba zespoły wręcz na gwałt potrzebują punktów. Po ostatnich porażkach sytuacja obu drużyn jest niewesoła. ŁKS jest 11, a MUKS 12. Obie ekipy mają na koncie tylko po jednym zwycięstwie. Spotkanie MUKS Poznań – ŁKS Siemens AGD Łódź rozpocznie się w sobotę, o godz. 17.00 w hali "Chwiałka B", przy ul. Chwiałkowskiego. Bilety kosztują 10 zł.