Lista aktualności

Co dalej?

Od czego mogłabym zacząć pisanie kolejnego bloga jak nie od naszej dobrej postawy (jak dotychczas) w tym sezonie!!! Mogłabym sobie pomyśleć: "nie zapeszaj i nic nie pisz, bo... co dalej?" ale dlaczego nie?! Przecież jest się z czego cieszyć!

Wygrałyśmy 5 z 6 spotkań, trudnych spotkań i nikt nam nie odbierze naszego entuzjazmu i zadowolenia pytaniami "co dalej"? Bo co ma być to będzie (a wiadomo, że chodzi o to, że nie grałyśmy jeszcze z mocarzami naszej ligi). I może być różnie, bo w tej dla nas dogodnej sytuacji i bez jakiegokolwiek ciśnienia możemy sprawić kilka niespodzianek. Zespolik nam się wyklarował fantastyczny! Równy i szeroki skład pozwala naszej super trenerce na rotacje w różnych kierunkach bez ryzyka, że coś się może zawalić! Powoduje to pewien komfort psychiczny, że nawet jak komuś zdarzy się słabszy mecz, jest obok koleżanka, która wejdzie na parkiet i będzie go gryzła jak... lew, puma lub inny kociak :) i z pełnym powodzeniem - patrz statystyki. A swoją drogą wyglądamy jak prawdziwe kociaki! :) miauuuu tylko dlaczego nie przyciągamy tłumów na trybuny? :( Te tłumy przyciągają za to nasi kumple z Areny - koszykarze PBG Basket, a wcale nie wyglądają jak kociaki... Gratuluję im pierwszego zwycięstwa w lidze i życzę kolejnych. Szkoda, że w przeciwieństwie do naszego zespołu, tam z kolei nie są faworyzowani Polacy, nawet jak świetnie grają! Grzesiu, Marcin - trzymam kciuki! Nie poddawajcie się, bo wiem, że jak nie ten, to inny trener was doceni. Bo na "parkietach" jesteście najlepsi! :) Do naszego zespołu ledwo co doszły nowe studentki, świeżo upieczone maturzystki: Wera - ksywka Geniusz, i Aga - Bystrzacha, co owce będzie strzygła, a tu szeregi studentek opuściła zdolniacha Mrozik - jak się każe nazywać: "dyplomowana TIRówa". Zaliczyła studia Turystyki i Rekreacji na 5, dyplom ma w kieszeni i się wozi. Ale za chwilę magistrów w naszym zespole będzie więcej, a nasz zespół zmieni nazwę na "AZS Magazynier INEA Poznań". :) Mrozik gratulujemy Ci całą drużyną i liczymy, że dotrzymasz obietnicy podzielenia się prezentem, z całą drużyną, a nie jej częścią. Mamy więc już jedną dyplomowaną TIRówkę w drużynie, a w jej ślady idą następne - są TIRówkami, ale jeszcze bez dyplomu, więc stawka jest dużo niższa. Będziemy mieli belfra od rosyjskiego, kilka fizoli po AWFie (choć na fizyczne wcale nie wyglądają - raczej na modelki), dwie wścibskie dziennikarki i rolnika. Niektóre z nas jeszcze nie określiły się kim chcą być w przyszłości i nadal poszukują. Trzymamy za nie kciuki. Wracając na koniec do wątku koszykarskiego nie omieszkam wspomnieć jak mi jest strasznie przykro, że z mapy koszykarskiej zniknął Śląsk Wrocław! Nie rozumiem tego i raczej większość nie rozumie jak można w tak krótkim okresie czasu zniszczyć tak fantastyczny dorobek wielu lat. Smutne... p.s. LECH PANY :)