17.10.2008 06:29, Jędrzej Lewandowski
Z problemami kadrowymi
Przed spotkaniem 8. kolejki, w którym ŁKS Siemens AGD Łódź w niedzielę podejmie Finepharm AZS Kolegium Karkonoskie Jelenia Góra, u gospodyń dramatyczny problem stanowi pozycja rozgrywającej. Dla ŁKS mecz z jeleniogórzankami to walka o ligowy byt, gdyż w siedmiu spotkaniach obecnego sezonu odniosły tylko jedno zwycięstwo.
17.10.2008 06:29, Jędrzej Lewandowski
Zespół z Jeleniej Góry w przerwie wakacyjnej dokonał dobrych transferów, dzięki czemu z bilansem trzech zwycięstw i trzech porażek zajmuje 8. pozycję w ligowej tabeli. Najważniejszym wzmocnieniem Finepharmu było przyjście z PKM Dudy PWSZ Leszno Ryan Coleman, która jest w tej chwili najlepszą koszykarką Ford Germaz Ekstraklasy. Zdobywa średnio 19,7 punktu (najwięcej w lidze), zbiera 6,3 piłki z tablic, a w klasyfikacji evaluation również piastuje pierwsze miejsce ze średnią 21,8 punktu na mecz. Dobra postawa Amerykanki nie strzeże jednak jeleniogórzanek przed porażkami, które w miniony weekend przegrały w Poznaniu z INEĄ AZS 71:85.
Ważną postacią Finepharmu jest bardzo dobrze znana w Łodzi Magda Skorek. Zespół wzmocnił się ostatnio także środkową Holie Merideth, z której zrezygnowano w Toruniu. Pierwszy mecz jednak jej nie wyszedł, gdyż zdobyła zaledwie 4 punkty przy 20% skuteczności z gry. Do zespołu w minionym tygodniu dołączyła także 19-letnia rozgrywająca Natalia Niewrzawa. Młoda koszykarka nie mogła znaleźć sobie miejsca w zespole Lotosu PKO BP Gdynia. Najprawdopodobniej zadebiutuje w nowych barwach już w meczu w Łodzi.
W łódzkim zespole panuje plaga kontuzji rozgrywających. Pierwsza jedynka, Sylwia Wlaźlak, nabawiła się kontuzji kolana w meczu z INEĄ AZS Poznań. Prognozy były bardzo niekorzystne (zerwanie torebki stawowej w okolicach łąkotki), lecz nie jest tak źle. Wlaźlak poddaje się obecnie zabiegom rehabilitacyjnym, a we wtorek wzięła nawet udział w treningu. Jeszcze wprawdzie nie biega, ale uraz na szczęście nie okazał się aż tak poważny. Jej występ w niedzielnym meczu jest jednak mało prawdopodobny. Alicja Perlińska z kolei nadal narzeka na uraz stopy, który utrudnia jej grę już kilka tygodni. W meczu z MUKS w Poznaniu kulejąc spędziła na boisku prawie 34 minuty, gdyż trzecia łódzka rozgrywająca, Eldra Paixao, nie jest przygotowana odpowiednio do gry. Brazylijka nie spełnia pokładanych w niej nadziei. Od wyjazdu z Łodzi po kontuzji w sezonie 2006/07 nie grała zbyt dużo. Ostatnim jej klubem był Ecuz Suzano w dywizji pierwszej w Brazylii. W tym sezonie, przed przyjściem do ŁKS, wystąpiła w siedmiu meczach. Spędzała na boisku średnio 24 minuty, podczas których notowała 10 punktów, 2,2 zbiórki i 2,1 asysty.
Niedzielne spotkanie będzie okazją na rehabilitację zarówno dla Paixao jak i dla Shantee Releford. Niezwykle sympatyczna Amerykanka w lidze zdecydowanie zawodzi. Trener Mirosław Trześniewski powiedział, że daje obu koszykarkom ostatnią szansę w meczu z AZS. Aby mogły ją wykorzystać, powinny dostać odpowiednio dużą liczbę minut na boisku. Czy tak będzie przekonamy się na meczu.
Spotkanie odbędzie się w niedzielę 19. października o godzinie 17:00 w hali przy al. Unii Lubelskiej 2. Bilety w cenie 8 złotych do nabycia w kasie godzinę przed meczem.