10.12.2008 19:41, Łukasz Klin (Wolsztyn)
Eventim Cup: Leszczynianki w 1/8 finału
INEA AZS Poznań po raz drugi uległa PKM Dudzie Super-Pol Leszno w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Poznanianki, które dzisiejsze spotkanie rozgrywały w Wolsztynie, przegrały 64:91 i tym samym pożegnały się z Eventim Cup.
10.12.2008 19:41, Łukasz Klin (Wolsztyn)
Podobnie jak w pierwszej pucharowej konfrontacji obydwu ekip akademiczki przystąpiły do spotkania w nieco zmienionym zestawieniu. Zabrakło borykającej się z kontuzją Małgorzaty Myćki, a także walczącej z wirusem grypy kapitan Moniki Sibory. Popularną "Sibę" w obowiązkach kapitana wyręczała w tym spotkaniu młoda rozgrywająca Weronika Idczak.
Trenerzy obydwu ekip do spotkania podeszli bardzo profesjonalnie. W pierwszej części gry do walki na parkiecie wystawiając najsilniejsze na chwilę obecną zestawienia personalne. Nie zapomnieli też o zawodniczkach na co dzień drugiego planu, którym właśnie w takim pojedynku mogą pokazać swoją przydatność do drużyny i przekonać do siebie szkoleniowców.
Licznie zgromadzenie w wolsztyńskiej hali "Świtezianka" kibice najwięcej emocji przeżywali zwłaszcza w pierwszej połowie meczu, a szczególnie w jego premierowej odsłonie. Od początku inicjatywę przyjęły dziewczęta z Leszna. Świetnie spisywały się Katarzyn Krężel i Joanna Czarnecka – obie solidarnie w pierwszych dziesięciu minutach gry zdobyły po 8 punktów. Swoje dwie koleżanki wspierały również Aleksandra Drzewińska i Monika Siwczak. Pierwsza z nich na swoim koncie zapisała 7 "oczek", a druga 5. Duda prowadziła cały czas dwoma, czterema, a nawet pięcioma punktami.
INEA na dobrą grę gości odpowiadała indywidualnymi, bardzo skutecznymi zagraniami Agnieszki Skobel, która tylko w pierwszej połowie zapisała na swoim koncie 15 punktów, a całym spotkaniu zdobyła ich 19. Popularnego "Skobelka" starały się wspierać Anna Pamuła (11 punktów, w tym trzy rzuty za 3 punkty) oraz Weronika Idczak i Joanna Walich. Obie solidarnie do dorobku swojego zespołu dorzuciły po 8 punktów. To wszystko wystarczyło jedynie na wygranie premierowej odsłony konfrontacji (24:23). Na przerwę bowiem poznanianki schodziły już z 15-punktową porażką.
Po zmianie stron trenerka INEI Katarzyna Dydek rotowała składem, licząc jeszcze na zmianę boiskowych wydarzeń. Starała się też skrupulatnie wykorzystywać przysługujące jej czasy, a także w każdy możliwy sposób podpowiadać nowe rozwiązania swoim podopiecznym. Niestety bez większego i oczekiwanego efektu. Przyjezdne skrupulatnie powiększały wcześniej już wywalczoną przewagę. A indywidualna gra akademiczek niewiele mogła zmienić.
W kolejnym fragmentach gry fani koszykówki w Wolsztynie na boisku oglądali w większości zawodniczki rezerwowe. Ostatecznie INEA AZS Poznań przegrała drugie spotkanie z PKM Duda Super-Pol Leszno 64:91 i tym samym odpadła z rozgrywek Eventim Cup.
Po końcowym gwizdku arbitrów miała miejsce miła uroczystości. Obydwie ekipy otrzymały od włodarzy miasta okazałe pamiątkowe puchary. Akademiczki odwdzięczyły się natomiast miejscowym drobnym upominkiem – pamiątkowym zdjęciem całej drużyny wraz z autografami. Na zakończenie nie zabrakło również wspólnej pamiątkowej fotografii.
Już 20 grudnia w Lesznie w hali "Trapez" oba zespoły spotkają się ponownie. Tym razem stawką konfrontacji będą cenne ligowe punkty.