13.01.2009 10:31, Paweł Kozłowski
Edyta Koryzna przywitana w Gorzowie
W poniedziałek wieczorem pierwszy trening z zespołem KSSSE AZS-PWSZ Gorzów Wlkp. odbyła Edyta Koryzna. W hali PWSZ zawodniczkę przywitali dziennikarze oraz V-ce Prezes Klubu Ireneusz Madej i członek zarządu Krzysztof Dołganow.
13.01.2009 10:31, Paweł Kozłowski
Była już zawodniczka ŁKS-u Siemens AGD Łódź jest dobrze znana w Gorzowie. Przed laty grała w ówczesnym Stilonie, z tego miasta pochodzi także jej mąż, rodzina i wielu przyjaciół. – Na koniec kariery chcę jeszcze powalczyć o najwyższe cele. Wierzę, że będę potrafiła się szybko wkomponować w zespół i pomogę mu w osiągnięciu wymarzonego finału – powiedziała E. Koryzna. – To była ostatnia szansa, aby móc wystąpić w Gorzowie i zagrać dla wielu sympatyków, jakich mam w tym mieście.
- Chcę, aby Edyta była ostoją drużyny. Nie oczekuję od niej cudów, jeśli chodzi o zdobycze punktowe. Niech to będą 2-4 punkty, ale te najważniejsze – powiedział Dariusz Maciejewski. – Jestem pewien, że Edyta będzie tą samą osobą, którą pamiętam jeszcze z występów w Stilonie. Edyta dużo osiągnęła w swej karierze, była na Igrzyskach Olimpijskich, zdobyła złoty medal mistrzostw Polski. To powinno procentować w naszej drużynie nie tylko na boisku, ale także w szatni - dodał trener KSSSE AZS-PWSZ.
Krzysztof Dołganow, prezes sponsora strategicznego drużyny Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, przyznał, że klub mocno zabiegał o Koryznę i podziękował zawodniczce, że przyjęła ofertę. – To kolejny krok w historii naszego klub. Szkoda tylko, że jeszcze dziś nie możemy zdradzić wszystkich informacji o naszych wzmocnieniach na drugą rundę i play-offy. Ale nie boję się powiedzieć, że naszym celem jest finał – stwierdził Krzysztof Dołganow.