18.01.2009 21:16, Wisła Can-Pack
Wieści z obozu Wisły Can-Pack
W sobotni wieczór zespół Wisły Can-Pack wrócił do Krakowa z wyjazdu do Koszyc, podczas którego mistrzynie kraju rozegrały dwa spotkania z miejscowym Maxima Broker. Krakowianki pierwszy mecz przegrały 58:63, natomiast w rewanżu, grając dodatkowo bez przeziębionej Eweliny Kobryn, zwyciężyły 73:70.
18.01.2009 21:16, Wisła Can-Pack
- To był udany wyjazd pod względem sportowym. Zespół potrzebował takiego przetarcia na euroligowym poziomie przed pierwszym meczem w Sopronie - zaznacza wiceprezes TS Wisła, Piotr Dunin-Suligostowski.
Dobrą wiadomością dla fanów "Białej Gwiazdy" jest z pewnością powrót na parkiet Agnieszki Pałki. Środkowa mistrzyń Polski z powodu kłopotów zdrowotnych rozegrała w tym sezonie Ford Germaz Ekstraklasy zaledwie dwa spotkania. W Koszycach zasygnalizowała powrót do optymalnej dyspozycji, rzucając w drugim meczu 15 punktów.
Wiślaczki pojechały do Koszyc w okrojonym składzie. Zabrakło przede wszystkim Jeleny Skerović i Chamique Holdsclaw oraz Marty Fernandez. Pierwszą w Czarnogórze zatrzymały obowiązki reprezentacyjne, drugą konsultacje medyczne w USA, a trzecią dopadło przeziębienie.
Chamique Holdsclaw właśnie dzisiaj powróciła do Krakowa a Jelena Skerović przylatuje we wtorek, także w najbliższych dniach drużyna trenować bedzie w pełnym składzie.
Do końca tygodnia zapadnie decyzja o wyborze Amerykanek, które zostaną zgłoszone do fazy play-off Euroligi. Przepisy FIBA Europe pozwalają na rejestrację dwóch zawodniczek spoza Europy, w Wiśle grają trzy (Dominique Canty, Candice Dupree, Chamique Holdsclaw). - Czas na podjęcie decyzji, zgodnie z regulaminem, mamy do 12 lutego, ale już 27 stycznia gramy pierwszy mecz w Sopronie, dlatego decyzja musi zapaść szybko - podkreśla wiceprezes Dunin-Suligostowski.